Bezdomna Polka urodziła w londyńskim metrze
Bezdomna Polka urodziła dziecko w londyńskim metrze.
Julia K. jechała wraz ze swą siostrą linią Jubilee 19 grudnia, gdy zaczęły się skurcze porodowe. Wysiadła na stacji Kingsbury w północno-zachodnim Londynie i urodziła zdrową dziewczynkę w biurze dyżurnego ruchu. Poród odbierała ekipa wezwanego na miejsce ambulansu.
Kobietę przewieziono do pobliskiego szpitala Northwick Park. Jak poinformowała rzeczniczka szpitala, Polka została wypisana po czterech dniach.
Władze lokalne podały, że w kontakcie z Polką, która jest prawdopodobnie bezdomna, pozostają pracownicy opieki społecznej.
Jest to drugi w historii przypadek szczęśliwego rozwiązania w londyńskim metrze. Poprzedni miał miejsce w 1924 r. na stacji Elephant and Castle.
Julia K. otrzyma pomoc socjalną z gminy Brent w północno-zachodnim Londynie, po ocenie jej sytuacji życiowej - poinformował rzecznik prasowy gminy. - Pracownicy opieki socjalnej spotkali się już z Julią K. po wypisaniu jej ze szpitala i planują ponowne spotkanie. Oceniają jej sytuację życiową, co jest wymagane dla ustalenia poziomu świadczeń. Pogratulowaliśmy jej szczęśliwego rozwiązania - powiedział.
Julia K. jest bezdomna. Rzecznik gminy odmówił potwierdzenia, czy jest samotną matką, wskazując na ochronę danych osobowych.
- Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że wszystko odbyło się gładko i że personel londyńskiego metra zadziałał efektywnie. Trzeba jednak pamiętać, że w metrze mamy na co dzień do czynienia z wszelkiego rodzaju incydentami, na które musimy być przygotowani, choć w tym przypadku był to incydent przyjemny - wskazał rzecznik London Underground.