Bez reformy nie będzie pieniędzy
Z nieoficjalnych informacji
"Rzeczpospolitej" wynika, że "stygnie entuzjazm zarządu Banku
Światowego do udzielenia Polsce kredytu".
26.08.2003 06:15
BŚ nie zamierza angażować pieniędzy w polskie górnictwo bez gwarancji rozwiązania problemów tej branży - pisze publicysta "Rzeczpospolitej" Roman Przasnyski.
Instytucja ta zamierza udzielić Polsce kredytu wynoszącego 500 mln dolarów - przypomina autor komentarza. Ale wypłacenie tych pieniędzy stoi pod znakiem zapytania. Odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się dzieje, jest dość prosta - uważa publicysta.
Po pierwsze, zapowiadane pieniądze nie miały być darowizną, lecz pożyczką - wyjaśnia. BŚ nie zajmuje się działalnością charytatywną, lecz wspomaga na zasadach komercyjnych restrukturyzację branż, której skala może być trudna dla udźwignięcia dla pojedynczego kraju - przypomina Przasnyski. Czyniąc to, chce mieć jednak gwarancję, że przyczyni się to do rzeczywistego rozwiązania problemu, a nie do odroczenia niezbędnych decyzji na bliżej nieokreśloną przyszłość. I to jest drugi warunek udzielenia pożyczki. Najwidoczniej tych gwarancji nie ma - konkluduje komentator.