Berlusconi walczy z problemem alkoholowym wśród dzieci
Premier Silvio Berlusconi chce, aby wchodzący od poniedziałku w Mediolanie zakaz picia alkoholu przez nieletnich poniżej 16 roku życia rozszerzyć na całe Włochy.
19.07.2009 16:55
W obliczu narastającego problemu sięgania po alkohol przez dzieci, władze Mediolanu opowiedziały się w piątek za zwalczaniem picia nieletnich.
W wywiadzie opublikowanym w "Corriere della Sera" Berlusconi nazwał Mediolan wzorem dla całych Włoch.
- Martwi mnie sposób, w jaki młodzi ludzie używają alkoholu - powiedział włoski przywódca. - Dlatego dobre by było wydanie rozporządzeń przez burmistrzów w całych Włoszech; mieliby moje pełne poparcie.
Mediolan ustanowił grzywnę w wysokości 500 euro za samo posiadanie i spożywanie alkoholu przez młodzież do lat 16 oraz dla tych, którzy alkohol sprzedają nieletnim. O wymierzeniu jej powiadamiani mają być rodzice młodzieży sięgającej po alkohol.
Dzieci dobrze sobie radzą z przeszkodami, wkraczamy więc z dobrze przemyślanym rozporządzeniem - podała w oświadczeniu burmistrz Mediolanu Letizia Moratti.
W Mediolanie 34% 11-latków miało już problemy z alkoholem, a pije go 750 tysięcy nieletnich.