Berlusconi: śmiecie z Neapolu znikną do 20 lipca
Premier Włoch Silvio Berlusconi zapowiedział, że do 20 lipca znikną wszystkie śmiecie z Neapolu i okolic.
04.07.2008 | aktual.: 04.07.2008 14:35
Na konferencji prasowej po obradach rządu ostro skrytykował też prasę nazywając ją "prowincjonalną", bo według jego słów nie interesuje się pracą rady ministrów.
W ciągu najbliższych 15 dni sprzątniemy całkowicie śmiecie ze wszystkich ulic Kampanii, Neapolu i prowincji - oświadczył premier. Obiecał, że od 20 lipca odpadki nie będą już więcej gromadzone na ulicach w miastach i miasteczkach, borykających się od miesięcy z gigantycznym kryzysem śmieciowym.
Większość konferencji prasowej Berlusconi poświęcił na krytykę wymiaru sprawiedliwości i skomentowanie publikowanych w prasie zapisów jego podsłuchanych rozmów telefonicznych, w czasie których m.in. szukał kontaktu z senatorami, mogącymi pomóc kierowanej wówczas przez niego opozycji obalić w głosowaniu rząd Romano Prodiego. Z kolei w telefonach do dyrektora agencji filmowej RAI rekomendował aktorki i gwiazdki telewizyjne do seriali, a także innych programów w telewizji publicznej.
Premier wyraził opinię, że ataki sędziów nie robią już na nim wrażenia, bo - jak stwierdził - fałszywe oskarżenia stawiane są mu już od 1994 roku, gdy zajął się polityką. Berlusconi przypomniał, że jest rekordzistą procesów; w jego różnych sprawach sądowych odbyło się 2500 posiedzeń sądu.
Potępiając - jak to ujął - medialne błoto, które na niego spada, skrytykował też włoską prasę. Zwracając się do dziennikarzy powiedział: Mam nadzieję, że na szczyt G8 w Japonii zawiozę w imieniu naszego kraju rozwiązanie dla wielkich problemów, piętrzących się na świecie.
To nie małe problemy, bardzo poważne, które jednak tak naprawdę postrzegane są jako malutkie problemy podwórkowe na tle tych, które okupują strony naszych bardzo prowincjonalnych gazet - dodał Berlusconi. (jks)