ŚwiatBerlusconi nie chce ustąpić

Berlusconi nie chce ustąpić

Premier Silvio Berlusconi, którego
centroprawicowy blok przegrał wybory parlamentarne, próbuje nie dopuścić do mianowania premierem przywódcy
zwycięskiej centrolewicy, Romano Prodiego.

Berlusconi nie chce ustąpić
Źródło zdjęć: © AFP

27.04.2006 | aktual.: 27.04.2006 22:48

Według zawiłej argumentacji szefa rządu, jeśli podczas inauguracyjnego posiedzenia nowego parlamentu na przewodniczącego Senatu zostanie wybrany kandydat centroprawicy Giulio Andreotti, wtedy centrolewica nie będzie miała większości w izbie wyższej, a zatem Prodi nie powinien, jego zdaniem, otrzymać misji powołania nowego rządu.

Zachwalając kandydaturę 87-letniego Andreottiego, byłego siedmiokrotnego premiera z ramienia chadecji, Berlusconi powiedział w czwartek podczas spotkania z parlamentarzystami swej partii Forza Itala, że jest on politykiem wyważonym i zdolnym doprowadzić do konsensusu.

Jeśli wygra jego kandydatura w Senacie, wtedy prezydent Carlo Azeglio Ciampi może nie powierzyć Prodiemu misji utworzenia gabinetu, skoro w Senacie nie będzie on miał większości - oświadczył premier.

Kandydatem centrolewicy na przewodniczącego Senatu jest Franco Marini, niegdyś szef chrześcijańskiej centrali związkowej Cisl. W latach osiemdziesiątych upominał się on o prawa "Solidarności".

Wszystko wskazuje na to, że przewodniczącym Izby Deputowanych, gdzie przewaga centrolewicy jest znacznie większa niż w Senacie, zostanie przywódca partii Odnowy Komunistycznej Fausto Bertinotti.

Według politycznego kalendarza, Romano Prodi ma otrzymać misję powołania rządu w maju. Nie wiadomo jeszcze, czy powierzy mu ją ustępujący 18 maja prezydent Ciampi, czy już jego następca.

Nie zapadła jeszcze decyzja, kiedy do dymisji poda się rząd Silvio Berlusconiego, który wciąż uważa się za zwycięzcę wyborów i kwestionuje ich wynik mimo orzeczenia Sądu Najwyższego.

Wcześniej premier zapowiadał, że termin swego ustąpienia uzgodni z szefem państwa po inauguracji pracy nowego parlamentu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)