ŚwiatBerlusconi: nie będzie podatków za pierwsze mieszkanie

Berlusconi: nie będzie podatków za pierwsze mieszkanie

Nowy premier Włoch Silvio Berlusconi powiedział w expose w Izbie Deputowanych, że jego rząd zniesie podatek na pierwsze zakupione mieszkanie.

Berlusconi potwierdził, że jego gabinet uważa dom za podstawowe dobro i dlatego definitywnie zostanie zniesiony podatek za zakup pierwszego domu.

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/piekna-pani-minister-6038646173328001g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/piekna-pani-minister-6038646173328001g )
Piękna pani minister

Premier zadeklarował też, że rozwiąże kryzys śmieciowy dręczący Kampanię. W Neapolu wciąż leży około 1300 ton niewywiezionych śmieci z powodu konfliktu o miejsce ich składowania. Problem staje się bardzo poważny w związku ze zbliżającymi się upałami.

Premier mówił, że praca nowej koalicji rządowej wymaga optymizmu i ducha misji. Włochy nie mają czasu do stracenia, "ten kraj musi się podnieść- oświadczył.

Berlusconi stwierdził, że jego centroprawicowy rząd nie obiecuje cudów, ale realizację małych i wielkich spraw.

Z uznaniem Berlusconi wypowiedział się o powołanym przez centrolewicę gabinecie cieni, podkreślając, że może on stanowić pomocny element. Zdaniem szefa rządu potrzebny jest dialog z opozycją, a nie kłótnie.

Berlusconi ocenił, że w obecnej sytuacji ekonomicznej od koalicji oczekuje się wzięcia odpowiedzialności za kraj, a nie - jak to ujął - paraliżującej wojny partyzanckiej i gadania.

Jako jeden z priorytetów premier wymienił zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego kraju w związku falą przestępczości.

Nie chcemy posługiwać się strachem - zapewnił szef rządu, dodając zarazem: Myli się jednak ten, kto zaprzecza temu, że pierwszą regułą demokracji jest ochrona bezpieczeństwa.

Berlusconi powiedział ponadto, że zostanie rozwiązany kryzys linii lotniczych Alitalia, nie - jak wyjaśnił - poprzez renacjonalizację, ale dzięki wkładowi finansowemu włoskich firm.

Berlusconi zapowiedział stanowczą walkę z mafią, którą nazwał wrogiem kraju. Zaapelował też o "nową moralność polityki".

Premier wyraził gotowość przeciwdziałania pladze przyjmowania pracowników na tymczasowe umowy. Zauważył jednocześnie, że konieczna jest walka ze zjawiskiem lenistwa, zwłaszcza w niektórych sektorach publicznej administracji.

Szef rządu zapowiedział kontynuowanie walki z oszustwami podatkowymi, "jednak bez - dodał - zapominania o liberalnej zasadzie, według której podatki odpowiadają temu, co obywatele winni są państwu za to, co od niego otrzymują".

W opinii premiera i magnata finansowego system podatkowy nie powinien być nigdy karą wobec tego, kto produkuje bogactwo do rozdzielenia.

Wielokrotnie w expose Berlusconiego padło sformułowanie "wzrost gospodarczy". Wzrost oznacza także usunięcie materialnych przyczyn aborcji" - ocenił premier wyrażając przekonanie, że trzeba przeciwstawić się groźbie spadku narodzin.

Mówiąc o polityce zagranicznej szef rządu oświadczył: Nasz głos musi być słyszany w Europie.

W żywym interesie naszego kraju jest redukcja ognisk na Bliskim Wschodzie - podkreślił. Dodał, że wiąże się to z potrzebą "obrony bezpieczeństwa i historycznej tożsamości Izraela, którego prawo do pokoju odzwierciedla się w niezastąpionym prawie Palestyńczyków do posiadania swojego państwa, demokracji zdolnej do wykorzenienia wszelkiej fundamentalistycznej nietolerancji i przemocy".

Berlusconi podsumował: To wielkie wyzwania i dlatego wzywam pomocy Boga._Niech żyje parlament, niech żyją Włochy_ - tymi słowami premier zakończył prawie 30-minutowe orędzie.

Głosowanie nad wotum zaufania dla rządu odbędzie się w Izbie Deputowanych w środę, a w Senacie - w czwartek.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
włochypremiersilvio berlusconi
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)