Berlin: skrajna prawica organizuje 1-majowy marsz
Berliński sąd unieważnił w środę zakaz organizacji w stolicy Niemiec 1-majowego marszu skrajnej prawicy, która głosi hasła nazistowskie.
Wcześniej władze Berlina zakazały demonstracji w obawie, że dojdzie do starć z ugrupowaniami lewicowymi. Przywódcy skrajnie prawicowej Narodowo-Demokratycznej Partii Niemiec (NPD) odwołali się od decyzji władz miasta, broniąc swego konstytucyjnego prawa do organizowania demonstracji.
Sąd administracyjny w Berlinie uznał apelację NPD orzekając, że organizatorzy marszu tej partii nie ponoszą odpowiedzialności za ataki działaczy lewicy na uczestników demonstracji, która - zdaniem sądu - nie ma "szczególnie prowokacyjnego" charakteru. Sąd uznał jednak, że marsz powinien się odbyć rano, a jego trasa powinna być skrócona, tak by nie przebiegała przez wschodnie części Berlina, gdzie lewica jest najaktywniejsza.
Orzeczenie sądu jest porażką kilku przywódców politycznych, w tym kanclerza Gerharda Schroedera, który, w związku ze wzrostem liczby przestępstw na tle rasistowskim, obiecał ukrócenie działalności prawicowych ekstremistów.
NPD walczy w niemieckim sądzie najwyższym przeciwko proponowanej przez rząd ustawie o delegalizacji partii. (an)