Benjamin Netanjahu: nie można negocjować z Hamasem, czyli wrogiem, "który zamierza nas zabić".
W wywiadzie dla prestiżowego programu CNN "Global Public Square" premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że będzie rozmawiał z Palestyńczykami, ale nie można negocjować Hamasem, czyli z wrogiem, "który zamierza nas zabić".
05.10.2014 | aktual.: 05.10.2014 17:58
Prowadzący program "Global Public Square" znany komentator Fareed Zakaria przypomniał, że Netanjahu powiedział niedawno, iż radykalny Hamas jest taką samą organizacją jak terrorystyczne Państwo Islamskie i zapytał premiera, czy "w żadnych warunkach nie podejmie negocjacji z Hamasem".
- Wróg, który zdeterminowany jest cię zniszczyć, który nieustannie zmierza do tego, by zetrzeć cię z powierzchni ziemi, nie jest kimś, z kim się negocjuje - odpowiedział Netanjahu.
"Możemy rozmawiać z Palestyńczykami, którzy chcą żyć z nami w pokoju. Mogą nam się trafiać nieporozumienia, np. w sprawie granic, ale zasadniczo rzecz biorąc, chcemy razem kształtować wspólną przyszłość. Hamas wzywa do zniszczenia nas. Nie ma podstaw do negocjacji" - dodał premier.
Wyjaśnił też, że wiele krajów arabskich rozumie, iż "Hamas prowadzi wojnę, która zagraża również im i dlatego nie popierają go".
Pytany o to, czy Izrael zawarł "ciche porozumienie z umiarkowanymi krajami arabskimi, jak Egipt czy Arabia Saudyjska", Netanjahu odparł, że jego państwo łączy teraz z tymi krajami poczucie pewnej wspólnoty interesów, jakiego "nie widział nigdy wcześniej w swym życiu".
- Wszystkie państwa arabskie uważają za największe zagrożenie Iran posiadający broń nuklearną oraz radykalnych sunnitów wdzierających się do krajów sunnickich - powiedział.
Islamscy ekstremiści chcą dopaść "wielkiego szatana, a po drodze zniszczyć małego szatana. My jesteśmy tylko małym szatanem. Wielki szatan do Stany Zjednoczone. A wszyscy ci ekstremiści mają szalone ideologie, więc łączą nas (z państwami arabskimi) wspólne interesy" - dodał izraelski premier.