ŚwiatBenedykt XVI po raz pierwszy poprowadzi Drogę Krzyżową

Benedykt XVI po raz pierwszy poprowadzi Drogę Krzyżową

W Wielki Piątek wieczorem Benedykt XVI po raz
pierwszy poprowadzi Drogę Krzyżową w rzymskim Koloseum. Przed rokiem jeszcze jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary napisał
tekst towarzyszących Via Crucis rozważań, teraz zaś zadanie ich
przygotowania powierzył archiprezbiterowi bazyliki świętego
Piotra, arcybiskupowi Angelo Comastriemu.

Benedykt XVI po raz pierwszy poprowadzi Drogę Krzyżową

13.04.2006 | aktual.: 13.04.2006 15:50

Od środy pełny tekst rozważań arcybiskupa Comastriego można kupić w księgarniach, jest on także dostępny na stronie internetowej Watykanu. Włoski hierarcha, który z racji swej funkcji jest także opiekunem grobu Jana Pawła II, w swych rozważaniach wychwala go za odwagę i - jak zauważa watykanista "Corriere della Sera" Luigi Accattoli - "zalicza go w poczet świętych, jak gdyby został już kanonizowany".

Przy dwunastej stacji Comastri pisze: "Z krzyża rodzi się nowe życie Szawła, nawrócenie Augustyna, szczęśliwe ubóstwo Franciszka z Asyżu, promieniujące dobro Wincentego a Paulo, heroizm Maksymiliana Kolbego, cudowne miłosierdzie Matki Teresy z Kalkuty, odwaga Jana Pawła II".

W tekście pada między innymi pytanie: "Dlaczego Bóg milczy?". "Milczenie Boga - odpowiada autor rozważań - jest naszą udręką i próbą dla nas. Ale jest także oczyszczeniem naszego pośpiechu, jest terapią naszej woli zemsty". Arcybiskup Comastri pisze również o dzisiejszej agresji wobec instytucji rodziny, dobrobycie, który jego zdaniem "odczłowiecza", o "ciałach sprzedawanych i kupowanych" oraz o iluzji szczęścia bez Boga.

O tym, jak mocny i pełen pasji jest język arcybiskupa Comastriego, świadczą jego słowa, które zostaną odczytane przy dziewiątej stacji: "Świat składa się z dwóch pokojów; w jednym panuje marnotrawstwo, w drugim się zdycha. W jednym umiera się z przesytu, w drugim umiera się z nędzy, w jednym jest strach przed otyłością, a w drugim wzywa się pomocy".

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)