Belka pozwalnia wiceministrów, zachowa Hausnera
Premier Marek Belka powiedział , że do końca tygodnia oczekuje sugestii od ministrów w sprawie zmian w kierownictwach ich resortów. Będzie parę decyzji
- dodał, pytany o planowane odwołania wiceministrów. Zaznaczył, że wicepremier Hausner jest jego wielką podporą, czym dał do zrozumienia, że Hausner, mimo wcześniejszych spekulacji, nie odchodzi z rządu.
29.06.2004 | aktual.: 30.06.2004 06:44
Belka zapowiedział, że jedną z decyzji podejmie już w środę, ale nie ujawnił, którego resortu będzie ona dotyczyć. Niektóre działania, dotyczące na przykład Agencji Wywiadu, potrwają trochę ze względów proceduralnych. Wszystko musi się zdarzyć we właściwej formie i we właściwym harmonogramie - dodał Belka.
Według premiera zmiany nastąpią niedługo. Ale proszę nie obgryzać pazurów ze zdenerwowania - powiedział.
Według wtorkowej "Rzeczpospolitej", stanowiska w rządzie stracą niemal wszyscy wiceministrowie, którzy są posłami. Wyjątkiem ma być wiceszef MON Janusz Zemke. Nie wiadomo, jakie będą losy wiceministra finansów Wiesława Ciesielskiego. Wśród posłów SLD, którzy mogą stracić posady rządowe, "Rz" wymienia też wiceministrów: infrastruktury Andrzeja Piłata, kultury - Michała Tobera, rolnictwa - Józefa Pilarczyka oraz SWiA - Andrzeja Brachmańskiego. Jak podkreśla dziennik, niepewny jest też los wiceminister zdrowia Ewy Kralkowskiej.
Belka zapewnił dziennikarzy, że wicepremier Jerzy Hausner jest jego wielką podporą w rządzie. Według szefa rządu, podczas jego spotkań z Hausnerem starają się m.in. podsumować to, co wynika z wotum zaufania, sytuacji w parlamencie i expose.
Niektóre media pisały niedawno o ewentualnej dymisji Hausnera. Powodem miałoby być rozmiękczenie jego planu porządkowania finansów publicznych.