Beger pisze raport o aferze Rywina
Chociaż w komisji badającej sprawę Rywina
nie ma już Renaty Beger, to i tak właśnie ona będzie miała
największy wkład w powstanie raportu Samoobrony - informuje "Fakt".
23.02.2004 | aktual.: 23.02.2004 06:38
Wykorzysta do tego obecnego członka komisji śledczej Jana Łącznego. Szef komisji Tomasz Nałęcz nie przydzielił mu żadnej części raportu, bo uważał, że poseł Samoobrony jest śledczym zbyt krótko. Łączny poskarżył się Andrzejowi Lepperowi. Postanowili, że Samoobrona stworzy własny raport o aferze. Lepper chce, żeby był on gotowy najpóźniej na początku marca - pisze dziennik.
Do akcji wkroczyła więc Renata Beger. "Nie dzieje się nic poza mną. Pomagam koledze Łącznemu, współpracujemy" - tłumaczy "Faktowi" posłanka. A nad wszystkim czuwa przewodniczący. "Pan Lepper bardzo interesuje się naszą pracą. Ale jak bardzo, nie powiem" - zastrzega Łączny. (PAP)