Będzie zbiórka na Wałęsę? Potrzeba 110 tys. euro
- Lech Wałęsa został kupiony, a zawsze był dla mnie człowiekiem, którego nie można kupić. Jeżeli problemem jest cena to zobowiązuję się zebrać dla niego 110 tys. euro, byleby tylko nie jechał na kongres w Madrycie - powiedział Wirtualnej Polsce Janusz Palikot z PO, komentując powiązania Wałęsy z partią Libertas.
13.05.2009 | aktual.: 20.01.2011 13:40
Lech Wałęsa potwierdził wcześniej, że jedzie do Madrytu na kongres partii Libertas. - W związku z poniewieraniem mnie, z posądzeniem o to, że się sprzedałem, przedłużam tą akcję, powalczymy - mówił były prezydent.
- Moją twarzą grają wszyscy, gdzie tylko się da, więc jak powiedziałem nieraz: nawet z diabłem się spotkam, by powiedzieć mu, że jest Pan Bóg, kocham Pana Boga i mimo swojej grzeszności należę do Pana Boga - powiedział b. prezydent.
Wałęsa pytany, czy jego wyjazdy na konwencje Libertasu nie szkodzą Platformie Obywatelskiej, odpowiedział: nie, dlatego, że w Polsce będę głosował na Platformę. Popieram Tuska, popieram Platformę, ale krytycznie. Platforma to nie jest moje marzenie, ale w Polsce na razie nic lepszego nie ma.
W rozmowie z Wirtualną Polską, Janusz Palikot powiedział, że jest zasmucony postawą byłego prezydenta.