Będzie więcej miejsc za kratkami
Centralny Zarząd Służby Więziennej (CZSW) chce zwiększyć o 6,5 tys. liczbę miejsc w więzieniach, z czego 4 tys. zamierza oddać do użytku jeszcze w 2006 r. Na ten cel otrzyma z budżetu 80 mln zł - poinformowała rzeczniczka CZSW kpt. Luiza Sałapa.
02.12.2005 12:20
Nowe więzienia mają powstać m.in. na terenie dawnych jednostek wojskowych. Zostaną również rozbudowane istniejące zakłady karne. Jednostka wojskowa może być wykorzystana głównie jako zakład typu półotwartego. Więzienie typu zamkniętego potrzebuje cel 2-3 osobowych, a w jednostkach są kilkunastoosobowe sypialnie - powiedziała Sałapa.
Oprócz zapisanych w budżecie 80 mln zł na rozbudowę więzień potrzeba jeszcze kolejne 86 mln zł oraz 4,5 mln na same etaty dla służby więziennej.
Jako jedna z pierwszych ma rozpocząć się budowa nowego więzienia w Opolu Lubelskim. Ma znaleźć się w nim 600 miejsc aresztowych, typu półotwartego i zamkniętego. W 2006 r. służba więzienna przejmie też byłe obiekty wojskowe w Tychowie koło Koszalina. Mogłoby powstać tam ok. 300 miejsc. Ruszyć ma też rozbudowa mieszczącego 400 skazanych zakładu w Czerwonym Borze, w okolicach Białegostoku. Wybudowano go w miejscu jednostki wojsk nadwiślańskich i oddano do użytku w 2002 r. Liczba miejsc ma zwiększyć się tam o przynajmniej 200.
Obecnie Polska dysponuje niespełna 70 tys. miejsc w więzieniach i aresztach. Przebywa w nich prawie 83,5 tys. osób. Dalsze 40,7 tys. skazanych oczekuje na odbycie kary, z czego 32 tys. osób upłynął termin stawienia się w więzieniu.
Nie są to jednak ludzie, którzy czekają, bo nie ma miejsc. Nie możemy przed nikim zamknąć bramy, musimy przyjąć każdego skazanego - wyjaśniła Sałapa. Część z oczekujących 32 tys. osób ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Wnioski o odroczenie kary ze względu na przeludnienie składa jedynie kilkadziesiąt osób rocznie. Nie zmienia to faktu, że nowe więzienia są potrzebne - zaznaczyła Sałapa.
Sposobem na zwolnienie miejsc w celach może być projekt, nad którym obecnie pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości - wprowadzenia tzw. dozoru elektronicznego.
Podobny projekt złożył w Sejmie w ubiegłą środę klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Proponowane w nim zmiany w Kodeksie karnym wykonawczym zakładają, że wobec skazanych na karę pozbawienia wolności nieprzekraczającą 6 miesięcy sąd mógłby orzec odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego.
Skazany miałby obowiązek noszenia elektronicznej bransolety przez cały czas odbywania kary, miałby też wyznaczone miejsce pobytu. Sąd określałby mu godziny w ciągu doby lub dni w tygodniu, w których mógłby oddalić się np. do sklepu czy pracy.
Projekt resortu sprawiedliwości, przekazany tydzień temu do sekretariatu Rady Ministrów, zakłada dodatkowo możliwość zastosowania dozoru elektronicznego wobec skazanych na karę do roku więzienia, którzy odbyli z niej przynajmniej sześć miesięcy. Wychodziliby oni z więzienia zwalniając miejsce, a wolność ograniczałaby im bransoleta.
Dodatkowo sąd mógłby w nieograniczonym zakresie nałożyć na skazanych tzw. obowiązki próby, czyli zależne od indywidualnego charakteru przestępstwa i sprawcy dodatkowe zadania i obostrzenia. Projekt ma być przedstawiony w Sejmie w pierwszym kwartale 2006 r.