Trwa ładowanie...
d2clf81
28-06-2006 20:00

Będzie śledztwo w sprawie szantażu lustracyjnego wobec Gilowskiej

Gdańska prokuratura okręgowa w związku z przesłuchaniem Zyty Gilowskiej wszczęła śledztwo ws. usiłowania groźbą bezprawną wywarcia wpływu na czynności urzędowe konstytucyjnego organu RP - poinformowała rzecznik gdańskiej Prokuratury Okręgowej Grażyna Wawryniuk. Grozi za to kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

d2clf81
d2clf81

Szef gdańskiej prokuratury okręgowej Józef Fedosiuk powiedział, że podczas postępowania będzie badane to, czy istotnie szantażowano b. wicepremier Zytę Gilowską.

Zastrzegając, że nie zapoznał się jeszcze z protokołem z przesłuchania Gilowskiej, Fedosiuk wyjaśnił, że będzie badana rola Rzecznika Interesu Publicznego, ale śledztwo zapewne będzie miało "większy zasięg".

W środę była wicepremier przez kilka godzin składała w Warszawie przed prokuratorem z Gdańska zeznania jako świadek w sprawie swego zawiadomienia o "szantażu lustracyjnym" ze strony Rzecznika Interesu Publicznego.

Około godziny 19.00 Gilowska w towarzystwie szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, opuściła rządowy hotel przy ul. Parkowej w Warszawie, w którym była przesłuchiwana.

d2clf81

Zostałam ostrzeżona przez znaną posłankę Platformy Obywatelskiej w grudniu 2004 r. i maju 2005 r. Powoływała się na rozmowę z b. ważnym, kluczowym dla służb ówczesnych, generałem, żeby mnie uprzedzić, że montowana jest akcja przeciwko mnie, oparta na fałszywych papierach - powiedziała Gilowska jeszcze przed przesłuchaniem dodając, że "tropy tej akcji prowadzą do Poznania".

Była wicepremier oświadczyła, że dopiero teraz uświadamia sobie, iż była wielokrotnie ostrzegana, a także, że jej grożono. Lekceważyłam to; nie wiedziałam, że może to dotyczyć przeszłości - tłumaczyła.

Każda z kilku znanych posłanek PO, z którymi rozmawiała PAP - Hanna Gronkiewicz-Waltz, Katarzyna Śledzińska-Katarasińska, Iwona Radziszewska, Ewa Kopacz, Elżbieta Łukacijewska, Julia Pitera - zapewniła, że nie rozmawiała z Gilowską o akcji, jaka miała być przeciwko niej montowana przez służby specjalne.

Wśród dziennikarzy i polityków pojawiły się spekulacje, że może chodzić o posłankę PO poprzedniej kadencji - Martę Fogler.

d2clf81

Gilowska zapowiedziała, że nie stawi się na czwartkowym posiedzeniu Sądu Lustracyjnego, który rozpatrzy wniosek Rzecznika Interesu Publicznego o jej lustrację. Dała też do zrozumienia, że nie wystąpi do tego sądu o tzw. autolustrację, gdyby sąd odmówił wszczęcia jej procesu.

Asystent Zyty Gilowskiej Marek Hajbos, pytany przez PAP, wstrzymał się od komentarza w sprawie środowego przesłuchania. W tej sprawie należy pytać prokuratorów - powiedział jedynie.

Wyjaśnił, że nie ma informacji, czy była wicepremier rozmawiała z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem o ewentualnym powrocie do rządu. Nie rozmawiałem z prof. Gilowską o tym, czy pozostaje ona w kontakcie telefonicznym z premierem - wyjaśnił Hajbos. Jego zdaniem, z wypowiedziami w sprawie ewentualnego powrotu Gilowskiej do rządu należy wstrzymać się do zakończenia postępowania lustracyjnego.

d2clf81
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2clf81
Więcej tematów