Będzie można oficjalnie wystąpić z Kościoła
"Trybuna" pisze o kroku, jaki uczynił Watykan w stronę uregulowania zasad apostazji, czyli występowania z szeregów Kościoła katolickiego. W dzienniku czytamy, że Papieska Rada ds. Interpretacji Tekstów Prawnych rozesłała do poszczególnych episkopatów, także do polskiego, pismo określające procedurę apostazji.
09.08.2006 | aktual.: 09.08.2006 11:05
"Trybuna" pisze, że odejść oficjalnie z Kościoła może każdy, kto podejmie taką „wewnętrzną decyzję" i na piśmie przedstawi ją swojemu proboszczowi. Polscy apostaci liczą, że zalecenia Watykanu zmienią praktykę urzędników tutejszego Kościoła. Efekty nagłośnienia problemu już widać - czytamy w dzienniku.
Gazeta podaje znany już przykład Zbigniewa Kaczmarka, taksówkarza z Olecka, który prawa do apostazji szukał w sądzie. Pozwał on księdza Edmunda Łagodę, proboszcza parafii w Olecku, domagając się zmuszenia duchownego do skreślenia swojego nazwiska z listy wiernych. Pomimo nieprzychylnego wyroku sądu, Kaczmarek ponownie odwiedził księdza, który tym razem nie czynił problemów i obiecał załatwienie sprawy z biskupem i rodzinna parafią taksówkarza.
Według "Trybuny" kluczem może być stanowisko kardynała Juliana Herranza, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Interpretacji Tekstów Prawnych, opublikowane przez diecezję płocką. Choć zdaniem hierarchy, człowiek ochrzczony zawsze pozostanie w „sakramentalnej więzi przynależności do Ciała Chrystusa", która „nie zostaje umniejszona z powodu jakiegokolwiek aktu lub faktu odstąpienia", to jednak formalne wystąpienie z szeregów Kościoła jest możliwe. (IAR)