Trwa ładowanie...
07-03-2006 06:55

Będzie mniej połączeń kolejowych w Wielkopolsce?

PKP nie mogą dogadać się z Urzędem Marszałkowskim, a cierpią na tym Wielkopolanie. Jeśli samorząd nie dopłaci do niektórych połączeń, trudniej będzie dojechać do Poznania, Wągrowca, Gniezna, Piły. Co zrobią dojeżdżający tam do pracy?

Będzie mniej połączeń kolejowych w Wielkopolsce?
d2w14sy
d2w14sy

Czy po 1 kwietnia z rozkładów jazdy PKP zniknie część pociągów? - Chcemy, by wszystkie nadal kursowały- mówi Jerzy Kriger z Urzędu Marszałkowskiego. Tylko, że urząd chce oszczędzać na dopłatach do nierentownych zdaniem PKP połączeń, a kolej - chce je likwidować.

Zniknie połowa?

Najbardziej narażone na likwidację są połączenia: Piła - Bydgoszcz, Leszno - Głogów oraz Jarocin Kąkolewo - Gniezno. Ale kolejarze twierdzą, że do końca nie wiedzą, gdzie nastąpią ograniczenia. Jeśli nie doszłoby do porozumienia między PKP a urzędem marszałkowskim, zawieszone może zostać 152 z 385 pociągów. Wtedy problem z dojazdami miałoby około 12 tys. pasażerów w Wielkopolsce! Żadna ze stron tego nie chce. - Negocjujemy tylko możliwość kursowania wszystkich pociągów - mówi Jerzy Kriger z Urzędu Marszałkowskiego. Jeszcze do niedawna kolejarze uważali, że za ich usługę samorząd województwa powinien dopłacić jeszcze 32 mln zł. - Będziemy się starali wycofać jak najmniej pociągów - mówi Ryszard Cebulski, pełnomocnik PKP PR.

Niech likwidują inne

- Kolejarze zmniejszyli swoje żądania - twierdzi Przemysław Smulski z zarządu województwa. PKP zaprzecza. - Nie zmniejszyliśmy. Inaczej zestawiliśmy składy pociągów. Mniej zapłacimy za dostęp do torów, bo zarządzający nimi otrzyma pieniądze z innych źródeł- mówi Marek Nitkowski z zarządu PKP. To inne źródło to pieniądze z budżetu centralnego, jakie przekaże kolejarzom Ministerstwo Infrastruktury. - Jeśli mają zmniejszać liczbę pociągów, to niech wyeliminują kursujące między godz. 11 a 12. Tymi jeździ najmniej ludzi. Popołudniowe i wieczorne muszą zostać. Jazda autobusem dla mnie byłaby kłopotliwsza - mówi Hanna Łuczkiewicz z okolic Szamotuł.

PKP PR podpisała już umowy z województwami: lubuskim, zachodniopomorskim, podlaskim, lubelskim, podkarpackim, mazowieckim, warmińsko-mazurskim. Każde z tych województw zapłaciło PKP PR tyle, ile spółka zażądała. Były to kwoty wyższe niż przed rokiem. Wielkopolskie czeka.

Robert Domżał

d2w14sy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2w14sy
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj