PolskaBędzie dochodzenie ws. namalowania swastyki na budynku w Białymstoku

Będzie dochodzenie ws. namalowania swastyki na budynku w Białymstoku

Prokuratura w Białymstoku rozpocznie dochodzenie ws. swastyki namalowanej na jednym z budynków. W tej sprawie musiała jednak interweniować Prokuratora Okręgowa. Wcześniej śledczy odmówili, gdyż - jak uzasadniali - "swastyka to także powszechny w Azji symbol szczęścia". Rafał Gaweł dyrektor Teatru Trzyrzecze, który prowadzi akcję "Zamaluj zło" ocenił, że w tym przypadku uzasadnienie prokuratury w sprawie odmowy było "kuriozalne".

Będzie dochodzenie ws. namalowania swastyki na budynku w Białymstoku
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

25.06.2013 | aktual.: 25.06.2013 10:48

Rozpoczęcie dochodzenia nakazała Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Jak poinformowała "decyzja o odmowie wszczęcia dochodzenia ws. namalowania swastyki na budynku w Białymstoku z uzasadnieniem, że ten symbol niekoniecznie musi być kojarzony z faszyzmem, była błędna".

Lokalna "Gazeta Wyborcza" opisała przypadek zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożony przez Teatr Trzyrzecze. Prowadzi on akcję "Zamaluj zło" - poprzez stronę internetową akcji można anonimowo zgłaszać miejsca z namalowanymi symbolami faszystowskimi lub hasłami nawołującymi do nienawiści na tle narodowościowym i rasowym.

Jak powiedział dyrektor Teatru Rafał Gaweł, na stronę wpłynęło blisko 100 zgłoszeń; do tej pory zgłoszono 55 doniesień do prokuratur o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jednak jak na razie - zauważył Gaweł - za każdym razem otrzymywał "lakoniczną" odmowę.

"Kuriozalne" uzasadnienie prokuratury

Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ odmówiła m.in. wszczęcia dochodzenia ws. namalowania swastyki na budynku transformatora przy ul. Zagórnej. Gaweł ocenił, że w tym przypadku uzasadnienie prokuratury w sprawie odmowy było "kuriozalne".

Jak podała "Gazeta Wyborcza", prokuratura uzasadniła to tym, że swastyka to także "powszechny w Azji symbol szczęścia".

"Obecnie w krajach Europy i obu Ameryk symbol ten kojarzony jest prawie wyłącznie z Adolfem Hitlerem i nazizmem, natomiast w Azji jest powszechnie stosowanym symbolem szczęścia i pomyślności. Przenosząc powyższe rozważania na kanwę przedmiotowej sprawy, nie sposób dostrzec w zamalowanym znaku przedstawiającym swastykę propagowania faszystowskiego ustroju państwa" - cytuje gazeta prokuratorskie uzasadnienie.

Po publikacji w Gazecie opisane postępowanie zostało zbadane w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku. Jak napisano w przesłanym mediom komunikacie podpisanym przez jej szefa prokuratora Tadeusza Marka, decyzja o odmowie wszczęcia dochodzenia w tej sprawie została oceniona jako błędna.

Będzie dochodzenie ws. swastyki

"Przedstawiona w uzasadnieniu rozstrzygnięcia teza, że symbol swastyki niekoniecznie musi być kojarzony z ustrojem faszystowskim, jest w polskich realiach historycznych i społecznych zdecydowanie nieprawdziwa. Umieszczanie publicznie takich symboli niewątpliwie powinno być traktowane jako propagowanie faszystowskiego ustroju państwa" - napisano w komunikacie.

Prokurator Marek poinformował, że w związku z tym przekazał szefowi Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ stanowisko o konieczności wszczęcia w tej sprawie dochodzenia.

Według Gawła nakaz prokuratury okręgowej o wszczęciu śledztwa to "najlepsze z możliwych rozwiązań".

- Brak reakcji na drobne rzeczy sprawia, że sprawcy czują się bezkarni i posuwają się coraz dalej. Nie można tego bagatelizować, a właśnie te najdrobniejsze przejawy nienawiści należy nagłaśniać, a sprawców przykładnie ukarać, by takie sytuacje się nie powtórzyły" - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (390)