PolskaBędzie 50-proc. podatek dla najbogatszych - zdecydował Sejm

Będzie 50‑proc. podatek dla najbogatszych - zdecydował Sejm

Sejm znowelizował ustawę o podatku PIT. Posłowie przegłosowali m.in. poprawkę wprowadzającą czwartą, 50-proc. stawkę podatkową dla osób zarabiających powyżej 600 tys. zł rocznie. Rząd sprzeciwia się wprowadzeniu tak wysokiej stawki podatkowej.

Zdaniem wiceministra finansów Jarosława Nenemana, nowa stawka ma głównie wydźwięk propagandowy, a nie finansowy, dlatego rząd będzie za tym by Senat ją zliwkidował.

Wiceminister Neneman poinformował posłów, że nową stawką zostanie objęte około 4 tysięcy osób. Ma ona dać budżetowi 240 milionów złotych. Zdaniem wiceministra, nowy przepis sprowokuje jednak część do osób do ucieczki od tego podatku. Według Jarosława Nenemana może się okazać, że część podatników przeniesie się na stawkę 19-proc., a wówczas państwo straci dochody zarówno z podatków, jak i z ZUS-u.

Za wprowadzeniem nowej stawki były wszystkie ugrupowania, poza SKL i Platforma Obywatelską. Za ustawą głosowało 344 posłów, 53 było przeciw, a 10 wstrzymało się od głosu. Wiceprzewodniczący klubu Platformy Zbigniew Chlebowski powiedział, że to typowa propozycja wyborcza. Podkreslił, że w krajach sąsiadujących z Polską system podatkowy jest o wiele prostszy, co może spowodować ucieczkę polskich podatników oraz wzrost szarej strefy.

Poprawkę do ustawy o podatku PIT zgłosiła Unia Pracy. Wcześniej Sejm odrzucił poprawkę Samoobrony, która też domagała się 50-proc. stawce podatkowej, ale chciała jej wprowadzenia dla osób, których dochody są wyższe niż 144 tys. rocznie.

Teraz ustawą zajmie się Senat, a następnie powróci ona do Sejmu. Nowe przepisy mają obowiązywać w 2005 r.

Sejm zdecydował także o opodatkowaniu rent strukturalnych, otrzymywanych przez rolników, oraz wprowadził bardzo ważną regulację dotyczącą wypłaty zaległych należności przez pracodawców. Posłowie zdecydowali, że jeśli pracodawca nie wypłaci pracownikom pensji, a także innych należnych im świadczeń, to nie będzie mógł zakwalifikować ich jako kosztów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)