"Będę rozmawiał z Tuskiem o funkcji marszałka Sejmu"

Nie rozmawialiśmy o sprawie funkcji marszałka Sejmu, będzie to przedmiot dzisiejszego spotkania z panem Tuskiem - odpowiedział Pawlak, pytany, czy chciałby zostać marszałkiem.

Prezes PSL nie chciał też wprost odpowiedzieć na pytanie, czy będzie wicepremierem i ministrem rolnictwa lub transportu. Być może tak, może nie - mówił. Zwrócił uwagę, że dwa razy był premierem i wie "ile to kosztuje". Nie muszę być w rządzie - powiedział.

Pawlaka interesuje - jak mówił - sprawne funkcjonowanie rządu, takie które sprawiałoby, że gospodarka i ludzie będą widzieli szansę na dobre działanie.

We wtorek Tusk powiedział w Gdańsku, że chciałby z PSL "bardzo poważnie rozmawiać o współpracy rządowej". Szef PO spodziewa się, że rozmowa będzie bardzo pożyteczna, chociaż - jak dodał - nie należy się spodziewać, żeby w najbliższych kilkudziesięciu godzinach wynikły z tego konkretne decyzje personalne.

W piątek zbiera się Naczelny Komitet Wykonawczy PSL oraz nowy klub parlamentarny Stronnictwa. Pawlak ma wtedy przedstawić zespół roboczy, który będzie negocjował z Platformą Obywatelską warunki koalicji.

Według marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, ludowcy zapewne będą upominać się o swoje. Zawsze ten mniejszy partner żąda więcej, ale PSL jest dobrym koalicjantem, jest "partią rozsądku" - mówił Borusewicz w radiowych Sygnałach Dnia. Zwrócił uwagę, że koalicja musi powstać, PO nie ma większości i do tego potrzebne jest także PSL. W niedzielnych wyborach Borusewicz wszedł do Senatu z list PO.