"Będą zmiany w rządzie, ale na razie nic ich nie zapowiada"
Rzecznik PiS Adam Bielan powiedział, że do doniesień prasy o zmianach w Kancelarii Prezydenta należy podchodzić z dużym dystansem. Polityk zapytany o zmiany w rządzie przypomniał, że premier wielokrotnie zapowiadał, iż rząd będzie podlegać zmianom i ministrowie, którzy nie realizują założeń, będą wymieniani. Bielan, który był gościem "Salonu Politycznego Trójki" zaznaczył jednak, że na razie nic nie zapowiada jakichkolwiek dymisji czy nowych powołań.
Bielan powiedział, że pojawiające się w prasie informacje są tylko i wyłącznie efektem pogoni za sensacją i walki konkurencyjnej na rynku prasowym. O planowanej wymianie najważniejszych urzędników Kancelarii Prezydenta pisze "Rzeczpospolita". Według gazety, grono najbliższych współpracowników Lecha Kaczyńskiego mieliby opuścić szefowa gabinetu Elżbieta Jakubiak i wiceszef kancelarii Robert Draba. Do Kancelarii miałby natomiast przyjść Michał Kamiński.
Bielan poinformował przy tym, że w lipcu będzie wybierany nowy szef Najwyższej Izby Kontroli. Zapowiedział, że będzie to przedmiotem rozmów koalicyjnych.
Poseł Ligi Polskich Rodzin Wojciech Wierzejski dodał, że liderzy partii koalicyjnych powołali zespół do uzupełnienia umowy koalicyjnej. Ma się on spotkać w przyszłą środę. Wierzejski, który również był gościem radiowej Trójki zauważył, że umowę zawartą rok temu trzeba uzupełnić o nowy zestaw ustaw. Zaznaczył, że większość ustaw zawartych w dotychczasowej umowie została już uchwalona lub będzie przyjęta wkrótce, i zauważył, że pojawia się coraz więcej projektów. Według Wierzejskiego, sama Liga ma kilkanaście gotowych projektów ustaw, którym chciałaby nadać bieg legislacyjny.
Europoseł Ryszard Czarnecki z Samoobrony zapewnił przy tej okazji, że planowane rozmowy dotyczą tylko uzupełnienia umowy koalicyjnej i że nie spowodują one żadnego politycznego trzęsienia ziemi. Podkreślił, że koalicji udało się załatwić wiele spraw i że teraz warto porozmawiać o nowych celach.