Będą zarzuty za sławną konferencję z czasów rządów PiS
Prokuratura chce postawić zarzut przekroczenia uprawnień zastępcom
Zbigniewa Ziobry Jerzemu Engelkingowi i Dariuszowi Barskiemu oraz byłej szefowej warszawskiej prokuratury okręgowej Elżbiecie Janickiej. Wszystko za multimedialną konferencję dotyczącą przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa. Radio ZET dotarło do planów śledztwa sporządzonego przez zastępcę prokuratora okręgowego Rzeszowie.
15.09.2009 | aktual.: 15.09.2009 14:30
Radio ZET dotarło do kuchni śledztwa. Wynika z niego, że pokaz urządzono zanim warszawscy prokuratorzy skończyli pracę. Nie zdążyli zatrzymać biznesmena Ryszarda Krauze, który miał być jednym z najważniejszych bohaterów przecieku - miał uprzedzić Leppera o akcji CBA.
Radio ZET podaje też, że nie przeprowadzono konfrontacji kluczowych świadków: byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego z prezesem PZU Jaromirem Netzlem. Według rzeszowskich prokuratorów powinny za to odpowiedzieć szychy z resortu sprawiedliwości i główni showmeni konferencji: były Prokurator Generalny Jerzy Engelking i były Prokurator Krajowy Dariusz Barski.
Odpowiedzialność powinna też ponieść szefowa warszawskich prokuratorów Elżbieta Janicka, która wtedy wydała zgodę na konferencję prasową, a dziś plącze się w zeznaniach. Początkowo twierdziła, że prokuratorzy prowadzący postępowanie wyrazili zgodę na przeprowadzenie konferencji prasowej i wręcz widzieli taką potrzebę. Później mówiła już tylko o milczącej aprobacie i o tym, że nawet referenci nie znali całości materiału.
Zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie Jan Łyszczek pisze, że rozważane jest postawienie całej trójce zarzutów przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków. W planie śledztwa wytkniętych jest wiele niejasności, jakie wypłynęły w trakcie śledztwa.
Jedną z nich jest fakt, że wersji Engelkinga i Janickiej, iż konferencja była próbą odparcia ataków medialnych na prokuraturę przeczyć mają zeznania jednego ze świadków. Twierdzi on, że już na początku sierpnia w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości odbyła się narada z udziałem zastępcy szefa CBA, na której omawiano prezentację na konferencję. W dokumencie można też przeczytać, że 20 lipca 2007 roku CBA przesłało do Prokuratury Okręgowej prezentację ukazującą wzajemne położenie osób w hotelu Marriott. Jest to solidna podstawa do przypuszczeń, że już wtedy Engelking planował swój multimedialny show.