Będą polskie pikiety pod brytyjskim Tesco
Brytyjski związek zawodowy transportowców TGWU
(Transport and General Workers' Union) zapowiedział, że
zrzeszeni w nim Polacy zamierzają w czwartek pikietować
supermarkety Tesco w stolicy Irlandii, Dublinie i w czterech
brytyjskich miastach.
Pikiety te zaplanowano na godz. 18 (19 czasu polskiego) - na znak poparcia dla dwóch Polaków, Radka Sawickiego i Zbigniewa Bukały, zatrudnionych za pośrednictwem irlandzkiej agencji pracy Grafton w ośrodku dystrybucji Tesco w Dublinie. Zostali oni zwolnieni po tym, jak zaprotestowali przeciwko wyśrubowanym normom i warunkom zatrudnienia.
Z komunikatu prasowego TGWU wynika, że zrzeszeni w związku Polacy wezmą udział w pikiecie przed supermarketami Tesco przy Baggot Street w Dublinie i solidarnościowych pikietach w Liverpoolu, wschodnim Londynie, Glasgow i Oksfordzie.
Obaj Polacy protestowali przeciwko różnym stawkom wynagrodzenia dla pracowników: 350 euro brutto na tydzień z agencji pracy i 500 euro w przypadku pracowników etatowych, a także przeciwko zwiększaniu norm przy przygotowywaniu paczek - z 750 paczek dziennie do 800, 900, a nawet tysiąca.
Sawicki jest członkiem irlandzkiego związku zawodowego SIPTU, który pozywa Grafton i Tesco do sądu, domagając się odszkodowania za nierówne traktowanie i niesłuszne zwolnienie.
"Polscy pracownicy na terenie Wielkiej Brytanii (i Irlandii) mają te same prawa do wynagrodzenia, godności pracy, urlopu i ubezpieczenia, co pracownicy brytyjscy. Jednak mimo wejścia Polski do UE, Polacy są nadal wyzyskiwani. TGWU sądzi, że praktyki te ustaną w związku z rosnącą solidarnością pracowników miejscowych z napływowymi i dzięki samoorganizowaniu się tych drugich" - cytuje komunikat prasowy TGWU przedstawicielkę związku Ewę Jasiewicz.
Andrzej Świdlicki