Będą kolejne transfery do PO? "To nieprawda"
W klubie Sojuszu Lewicy Demokratycznej może dojść do kolejnych zmian. Następną po Bartoszu Arłukowiczu osobą, która może opuścić klub, jest poseł Wojciech Pomajda. Nie należy on do partii, jest jedynie członkiem klubu. Do zmian i współpracy posła Pomajdę namawia Bartosz Arłukowicz. Pomajda nie potwierdza tej informacji.
13.05.2011 | aktual.: 13.05.2011 13:43
Wojciech Pomajda przyznaje, że prawdopodobnie nie wystartuje w najbliższych wyborach.- Problemem jest przywództwo w klubie - tłumaczy. - Z wielką ciekawością przyjmowałem ofertę współpracy od Wojciecha Olejniczaka. Natomiast w dniu dzisiejszym sytuacja wygląda inaczej. Jest wiele miejsc w których można się wykazać, niekoniecznie to jest parlament - mówi Pomajda.
Do zmian i współpracy posła Pomajdę namawia Bartosz Arłukowicz. - Cenię posła Pomajdę, współpracujemy od wielu lat. Zapraszam do współpracy. Myślę, że jest wielu ludzi o wrażliwości lewicowej, społecznej, którzy z trudem odnajdują się w aktualnie funkcjonujących strukturach partyjnych. Tych ludzi zapraszam do współpracy - mówi Bartosz Arłukowicz.
Bartosz Arłukowicz przyjął od Donalda Tuska propozycję pracy w rządzie. Następnego dnia wyszedł z klubu SLD i został przyjęty do klubu PO. Teraz nieoficjalnie mówi się, że Bartosz Arłukowicz ma "przeciągać" polityków rożnych frakcji do Platformy Obywatelskiej.
Kolejną osobą, która rozważa, czy ponownie kandydować do parlamentu jest Anita Błochowiak. Jak zapowiada posłanka SLD, w ciągu kilku tygodniu ogłosi swoją decyzję w okręgu wyborczym. Według informacji IAR, decyzja ta już zapadła i jest na "nie".