Będą kolejne rozmowy Izrael-Palestyna?
Kraje członkowskie Ligi Arabskiej poparły wznowienie negocjacji w sprawie konfliktu izraelsko-palestyńskiego, wyrażając nadzieję, że prowadzone przy pośrednictwie Stanów Zjednoczonych rozmowy mogą ruszyć z miejsca wstrzymany proces pokojowy.
01.05.2010 | aktual.: 02.05.2010 00:23
Po spotkaniu z przedstawicielami państw arabskich w Kairze sekretarz generalny Ligi Amr Mussa powiedział dziennikarzom, że wesprze ona odbywające się przez pośredników negocjacje między Palestyńczykami i władzami Izraela. Negocjacje te znalazły się w impasie po izraelskim ataku zbrojnym na Strefę Gazy w grudniu 2008 roku.
- Terminarz rozmów pośrednich nie zmienił się w porównaniu z tym, co uzgodniono w marcu i nie będzie żadnej zmiany na rozmowy bezpośrednie, dopóki nie oceni się wyniku rozmów pośrednich - powiedział Amr Mussa.
Główny palestyński negocjator Sajeb Erekat oświadczył, że warunkiem poparcia Ligi Arabskiej dla rozmów będzie wstrzymanie izraelskiej akcji osiedleńczej na Zachodnim Brzegu Jordanu. - Jeśli Izrael zbuduje jeden dom na Zachodnim Brzegu, Palestyńczycy natychmiast wstrzymają negocjacje - zaznaczył.
W marcu większość państw członkowskich Ligi Arabskiej poparła rozmowy, ale potem zmieniła stanowisko, gdy Izrael ogłosił, że zbuduje 1600 domów dla żydowskich osadników na okupowanym Zachodnim Brzegu.