Będą cięcia zasiłków chorobowych na Wyspach?
Zasiłki chorobowe dla pracowników administracji publicznej będą następne w planie cięć budżetowych, zapowiedział Francis Maude.
12.07.2010 | aktual.: 12.07.2010 07:05
Członek Rady Ministrów zamierza jak najszybciej wprowadzić nadzwyczajne uregulowania prawne dotyczące wypłaty odpraw i zasiłków chorobowych dla ponad pół miliona zatrudnionych w tym sektorze. Jest to część planu zmniejszenia deficytu, obejmującego oprócz tego zamrożenie płac co najmniej na dwa lata, a w przyszłości także redukcję etatów – informuje radio ORŁA.fm
Prawne ograniczenie terminu obowiązkowych odpraw do 12 miesięcy zostanie wprowadzone "tak szybko, jak to możliwe". Termin odpraw dobrowolnych zostanie ograniczony do 15 miesięcy. Cięcia zasiłków chorobowych mają obowiązywać już od jesieni tego roku.
Związki pracowników administracji publicznej zareagowały ostrym sprzeciwem. Zagroziły podjęciem kroków urzędowych i akcji protestacyjnej przeciwko nowym ograniczeniom.
Francis Maude podkreślił, że podjęcie tych nadzwyczajnych działań "jest nieuchronną konsekwencją obecnych warunków ekonomicznych i nie jest spowodowana wrogością do pracowników sektora publicznego".
W sektorze tym zatrudnieni są również Polacy. Nasi respondenci wyrażali zaniepokojenie planowanymi ograniczeniami ale także potrzebę sprawdzania uczciwości pacjentów i lekarzy, aby uniknąć nadużyć.
- Jestem zbulwersowana, wręcz wstrząśnięta. Do tej pory nie korzystałam z płatnych zwolnień lekarskich, ale nie da się przewidzieć, czy nie będę do tego zmuszona. Jest to niesprawiedliwe wobec ludzi pracujących w tym sektorze a także wobec ludzi chorych – powiedziała Marta zatrudniona w państwowym przedszkolu.
Agnieszka, pracownica socjalna w centrum pomocy bezdomnym zwróciła uwagę na problem nieuczciwego korzystania z zasiłków chorobowych.
- Z moich doświadczeń w pracy socjalnej wynika, że niektórzy pracownicy wykorzystują ten zasiłek i przedłużają sobie chorobowe, ponieważ różnica pomiędzy pensją a zasiłkiem jest niewielka. Z drugiej strony jest to temat kontrowersyjny, bo osoby naprawdę chore potrzebują tego zasiłku również na pokrycie kosztów opieki medycznej, która w Wielkiej Brytanii nie gwarantuje wysokiego standardu. Uważam, że powinna być większa kontrola nad tym, kto pobiera te zasiłki i jak wystawiane są zwolnienia lekarskie - mówi.
Ewa Jastrzębska-Prokopowicz