Bawarska policja zlikwidowała polską bandę włamywaczy
Bawarska policja zlikwidowała polską bandę włamywaczy z Nowej Soli, która okradała niemieckie sklepy ze sprzętem elektronicznym.
Bawarski Krajowy Urząd Kryminalny (BKA) w Monachium poinformował o zatrzymaniu 24 Polaków i czterech Niemców podejrzanych o udział we włamaniach.
Pięć osób zatrzymano 7 listopada w Polsce na podstawie europejskiego nakazu aresztowania podczas akcji, w której brali udział polscy i niemieccy funkcjonariusze. Strona niemiecka wystąpiła już o ich ekstradycję do Niemiec. Zatrzymania miały miejsce także w Czechach.
Zdaniem BKA, na terenie Niemiec działa kilka band specjalizujących się we włamaniach do sklepów ze sprzętem elektronicznym. Od 2003 roku zanotowano 300 takich przestępstw. Straty ocenia się na pięć milionów euro.
Gang z Nowej Soli bawarscy policjanci nazwali "bandą sypiących pieprz". Jej członkowie używali pieprzu dla zmylenia policyjnych psów. Włamań dokonywano nocami według jednego schematu. W wybranym wcześniej sklepie wybijano za pomocą kamieni, młotów lub metalowych przykrywek do ulicznych studzienek szyby. Nie zważając na alarm, włamywacze ładowali do toreb najcenniejszy sprzęt - laptopy, telefony komórkowe i kamery cyfrowe. Łup chowano we wcześniej przygotowanej kryjówce. Dopiero po kilku dniach obywatele Niemiec współpracujący z bandą przewozili towar samochodami na niemieckiej rejestracji przez granicę do Polski. Tam sprzedawano pochodzące z włamania przedmioty paserom.
Przedstawiciel BKA powiedział, że członkom bandy z Nowej Soli udowodniono dotychczas 24 włamania. Dwie osoby związane z gangiem są nadal poszukiwane. Bawarska policja podkreśliła dobrą współpracę z policją w Polsce i Czechach.
Jacek Lepiarz