Bartoszewski rozpoczyna rozmowy z Niemcami
We wtorek w Warszawie, w Kancelarii Premiera, rozpoczną się polsko-niemieckie rozmowy poświęcone sposobowi upamiętnienia powojennych przesiedleń Niemców.
05.02.2008 | aktual.: 05.02.2008 06:32
Przed dwoma laty rząd Niemiec zapowiedział powstanie tak zwanego widocznego znaku dokumentującego te wydarzenia. Była to odpowiedź na ideę wybudowania Centrum przeciwko Wypędzeniom forsowaną przez Erikę Steinbach i jej "Związek Wypędzonych".
Rząd Angeli Merkel chciałby do współdziałania przy opracowaniu kompromisowej idei "widocznego znaku" zachęcić Polskę i Czechy. Z kolei Donald Tusk, podczas niedawnej wizyty w Berlinie, zaproponował powołanie muzeum historii II wojny światowej z siedzibą w Gdańsku. Jednak w umowie koalicyjnej rządu Niemiec jako miejsce powstania "widocznego znaku" wskazano Berlin. O tym wszystkim z przedstawicielami Angeli Merkel będzie rozmawiał Władysław Bartoszewski odpowiedzialny w Kancelarii Premiera za dialog z Niemcami.
Profesor Bartoszewski podkreśla, że zależy mu na dobrej atmosferze spotkania i traktowaniu rozmów jako czegoś najzupełniej zwyczajnego, bez dodawania im aury sensacji. Przyjeżdżają na parę godzin, wysłuchamy ich, zastanowimy się, a potem ja pojadę do Berlina, powiedział w rozmowie z dziennikarzami.
Władysław Bartoszewski zaznaczył, że w ciągu ostatnich dwóch lat sprawa upamiętnienia powojennych przesiedleń i wszelkie trudne problemy w stosunkach polsko-niemieckich były podnoszone jedynie w atmosferze oskarżeń. W przekonaniu profesora, za rządu Donalda Tuska jest szansa, by to się zmieniło.