Bartosz Cichocki o rzekomym ultimatum USA dla Polski: to nieprawda

Amerykanie mieli postawić Polsce ultimatum w sprawie ustawy o IPN. Do czasu przyjęcia w niej zmian prezydent i wiceprezydent USA nie będą spotykać się z Andrzejem Dudą i Mateuszem Morawieckim. - To nieprawda. Nie było żadnego ultimatum tego rodzaju - stwierdził wiceszef MSZ Bartosz Cichocki.

Wiceszef MSZ Bartosz Cichocki: nie było żadnego ultimatum tego rodzaju
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Pacewicz
Violetta Baran

- Strona USA wyrażała zaniepokojenie, pytania o ustawę o IPN jeszcze na etapie projektu. Ma nadal swoje wątpliwości, jesteśmy w kontakcie z dyplomatami amerykańskimi. Nie ma w tych kontaktach języka ultimatów - stwierdził Bartosz Cichocki w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Jeden na jeden” TVN24.

Pytanie to ma związek z ustaleniami portalu onet.pl, z których wynika, że wysokiej rangi amerykańscy urzędnicy podczas spotkania z polskimi dyplomatami mieli sformułować ultimatum dotyczące ustawy o IPN. Amerykanie zagrozili Polsce blokadą finansowania wspólnych projektów wojskowych. Zapowiedzieli także, że do czasu zmiany ustawy, prezydent Trump oraz wiceprezydent Mike Pence nie spotkają sie z prezydentem Dudą i premierem Morawieckim.

– Zakładam, że nie będziemy nadmiernie długo czekać na werdykt TK i w tym krótkim okresie nic mi nie wiadomo, żeby takie spotkania były planowane. Prawdy w tym artykule jest tyle, że nasza ambasada w Waszyngtonie spotyka się z dyplomatami USA, że wysyła do Warszawy notatki - dodał pytany o doniesienia onet.pl. Jak stwierdził wiceszef MSZ, ktoś próbuje mącić.

- Strona USA faktycznie od początku bardzo uczciwie sygnalizuje ten problem. On wynika z faktu, że w USA nie można penalizować jakichkolwiek wypowiedzi, a w Europie jest inaczej. W Europie zgodziliśmy się, w gronie kilkunastu państw, że jeśli chodzi o niektóre szczególne kwestie, wartości takie jak prawda o Holokauście, to podważanie tej prawdy może być ścigane, karane nawet pozbawieniem wolności. Tak jest w 16 państwach europejskich, tak jest też w Izraelu - tłumaczył Cichocki w "Jeden na Jeden".

Chwilę później wiceminister stwierdził, że każdy, "kto przeczyta tę notatkę widzi, że watek ustawy o IPN jest poboczny". - Posługiwanie się takimi notatkami w kontaktach z prasą nie tylko jest łamaniem prawa i powinno się spotkać z zawieszeniem poświadczeń bezpieczeństwa przez kontrwywiad dla tych osób, ale jest też dowodem skrajnej nieodpowiedzialności. Ktoś próbuje zrzucić winę za własne niedopatrzenia na MSZ. Akurat jest to na pograniczu śmieszności - powiedział Cichocki w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Dodał, że nie wie, kto wypuszcza notatki.

Wybrane dla Ciebie

Sprawa Wołodymyra Z. Jest decyzja sądu ws. aresztu
Sprawa Wołodymyra Z. Jest decyzja sądu ws. aresztu
Tragiczne zatrucie tlenkiem węgla w Puławach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczne zatrucie tlenkiem węgla w Puławach. Nie żyją trzy osoby
Znów drony nad Norwegią. Samoloty krążyły godzinę
Znów drony nad Norwegią. Samoloty krążyły godzinę
Grecja dozbroi Ukrainę. Na front trafią haubice i amunicja za 200 mln euro
Grecja dozbroi Ukrainę. Na front trafią haubice i amunicja za 200 mln euro
Umorzenie "polskiego wątku" Nowaka. Jest uzasadnienie sądu
Umorzenie "polskiego wątku" Nowaka. Jest uzasadnienie sądu
Kłamliwe słowa z Rosji. "Destrukcyjne działanie Polski"
Kłamliwe słowa z Rosji. "Destrukcyjne działanie Polski"
Sprawa Wołodymyra Z. Prokuratura uznaje możliwość wydania Ukraińca
Sprawa Wołodymyra Z. Prokuratura uznaje możliwość wydania Ukraińca
Fałszywe legitymacje studenckie. Nowy proceder kwitnie w sieci
Fałszywe legitymacje studenckie. Nowy proceder kwitnie w sieci
Francja bez premiera. Lecornu obwinia opozycję
Francja bez premiera. Lecornu obwinia opozycję
Grupa z Ukrainy rozbita w Polsce. SG ujawnia szczegóły akcji
Grupa z Ukrainy rozbita w Polsce. SG ujawnia szczegóły akcji
Gang pseudokibiców rozbity. Przemycili ponad 2,5 tony narkotyków
Gang pseudokibiców rozbity. Przemycili ponad 2,5 tony narkotyków
800 plus tylko dla pracujących? Rząd rozważa rewolucję w programie
800 plus tylko dla pracujących? Rząd rozważa rewolucję w programie