Bartosz Arłukowicz reanimował pasażera lotu z Warszawy do Szczecina

- U jednego z pasażerów doszło do utraty przytomności, ostrych objawów neurologicznych - powiedział Radiu ZET Arłukowicz. - Na szczęście na pokładzie samolotu nie byłem sam - dodał. Jak podkreślił, "pasażerowie i załoga zachowali się wzorowo".

Na pokładzie samolotu byli też m.in. poseł PO Marek Hok i poseł PiS Czesław Hoc. Reanimowanym był senator PO Sławomir Preiss. Samolot lądował awaryjnie w Poznaniu. Z lotniska mężczyzna został przewieziony do szpitala.

- Jeżeli ktoś jeździł w karetce pogotowia wiele lat, to takie sytuacje nie zaskakują. Zaskakuje tylko miejsce, w którym trzeba pracować - powiedział dziennikarzom były minister zdrowia.

Jak zaznaczył, "samolot pasażerski nie jest miejscem odpowiednim do takich zadań". - Dobrze, że skończyło się tak, jak się skończyło - powiedział Arłukowicz.