Bartosz Arłukowicz: celem pakietu kolejkowego poprawa dostępu do świadczeń
Poprawa dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych to główny cel rozwiązań zaproponowanych w ramach tzw. pakietu kolejkowego oraz pakietu onkologicznego - powiedział minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, prezentując w sejmie trzy projekty ustaw.
Minister zdrowia apelował o merytoryczną debatę nad nimi, aby dać szansę na realną poprawę systemu ochrony zdrowia.
- W zakresie opieki onkologicznej proponujemy zniesienie limitów do świadczeń w opiece onkologicznej, ale w zamian za przestrzeganie terminów, kompleksowości i jakości - wyjaśnił minister. - Nie zamierzamy zmniejszać środków na onkologię, ale wydawać je w sposób bardziej racjonalny - zapewnił.
Jak wyjaśniał, pacjent z podejrzeniem lub rozpoznaniem nowotworu otrzyma Kartę Pacjenta Onkologicznego, która będzie uprawniała do szybkiej diagnostyki i wizyt u specjalistów bez skierowania; będzie też umożliwiała zapisanie się do specjalistów na odrębną listę oczekujących, dedykowaną pacjentom onkologicznym. Po etapie diagnostyki specjalne konsylium określi pacjentowi ścieżkę terapeutyczną. Pacjent będzie miał też przydzielonego koordynatora leczenia. Minister dodał, że premiowani będą lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, którzy trafnie będą rozpoznawać podejrzenie nowotworu u swoich pacjentów.
Minister mówiąc o kolejkach do specjalistów zaznaczył, że wynikają one m.in. z ograniczonej liczby kadry specjalistycznej, ograniczonych środków oraz sposobu organizacji kolejek. Dodał, że po analizie kolejek okazało się, że wiele wizyt u specjalistów odbywa się wyłącznie w celu przedłużenia recepty. - Dlatego proponujemy zmiany; kolejka będzie budowana z osób oczekujących na pierwszą wizytę, a ponadto będziemy premiowali tych specjalistów, którzy po szybkiej diagnozie i ustawieniu leczenia przekażą pacjenta pod opiekę lekarza POZ - wyjaśnił.
Arłukowicz podkreślał, że w celu lepszego planowania polityki zdrowotnej i wydatków na świadczenia będą powstawały regionalne mapy zapotrzebowania zdrowotnego. - Chcemy także zmienić zasady kontraktowania, chcemy wydłużyć czas, na który zawierane są umowy świadczeniodawców z NFZ - dodał.
W ramach noweli ust. o zawodzie pielęgniarki od 2016 r. pielęgniarki z tytułem magistra będą mogły ordynować określone leki, zaś z tytułem licencjata - wypisywać kontynuację recept na zlecenie lekarza. Pielęgniarki mają zyskać także prawo zlecania pewnych badań diagnostycznych.
Wzmocniona ma zostać także rola konsultantów krajowych m.in. poprzez większą współpracę z konsultantami wojewódzkimi.
Jak mówił minister, aby nowe rozwiązania mogły wejść spokojnie w życie, resort proponuje, aby na przyszły rok zamiast konkursów odbyło się aneksowanie obecnie obowiązujących umów ze świadczeniodawcami.
"Skorzysta pacjent"
Beata Małecka-Libera z PO podkreślała, że "najważniejszym beneficjentem proponowanych zmian jest pacjent". Jak mówiła Małecka-Libera, proponowane zmiany rozwiążą problem długiego oczekiwania pacjentów w kolejkach do specjalistów, a także ułatwią pacjentowi dostęp do informacji o tym, gdzie najszybciej przyjmie go specjalista.
- Pacjenci onkologiczni będą mieli dostęp do świadczeń bez limitów, a dodatkowo leczenie będzie skoordynowane - podkreśliła.
Posłanka pozytywnie odniosła się także do rozwiązań dotyczących zwiększenia kompetencji pielęgniarek do wypisywania recept. Jak mówiła, to również pomoże skrócić kolejki do lekarzy, a ponadto wykorzystane będą wysokie kompetencje pielęgniarek i położnych.
Jak poinformowała, klub wyraża pozytywną opinię w odniesieniu do trzech projektów ustaw i rekomenduje ich przyjęcie.
"Pobożne życzenia"
Rozwiązania zaproponowane z ramach tzw. pakietu kolejkowego i pakietu onkologicznego to przede wszystkim pobożne życzenia - ocenił Tomasz Latos w imieniu klubu PiS.
Latos krytykował sposób przygotowania rozwiązań i krótki czas, jaki posłowie mieli na zapoznanie się z projektami. - Jednym pacjentom być może hipotetycznie te kolejki się skrócą, ale innym wydłużą - mówił Latos.
- Brak limitów w onkologii to bardzo dobry pomysł, ale co to będzie oznaczało dla innych pacjentów chorujących na inne ciężkie choroby - pytał. - Co z tego, że wpiszemy, że coś jest nielimitowane, jeżeli ktoś musi za to zapłacić - dodał.
- Nie wiem, w jaki sposób załatwi pan krótką ścieżkę diagnostyczną dla pacjentów onkologicznych, przy zbyt małej liczbie onkologów - podkreślił Latos, zwracając się do ministra zdrowia.
Odniósł się także do rozwiązań dotyczących konsultantów medycznych, m.in. konieczności oświadczeń o braku współpracy np. z firmami farmaceutycznymi. - Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że traktuje pan konsultantów jak potencjalnych oszustów - ocenił.
- Prawo i Sprawiedliwość nie uchyla się od dyskusji nad tymi propozycjami - poinformował Latos i wyraził nadzieję, że minister zdrowia zastanowi się nad częścią propozycji PiS do tych projektów podczas dyskusji w komisjach.
"Najważniejsze, że jest zdefiniowany problem"
- Rozwiązania zaproponowane w ramach pakietu kolejkowego i onkologicznego powinny znacząco poprawić sytuację w niektórych obszarach w ochronie zdrowia - mówił Marek Gos w imieniu klubu PSL.
Według przedstawiciela klubu PSL proponowane zmiany w ustawach powinny poprawić m.in. dostęp do leczenia onkologicznego. - Musimy zdecydować się na podział pacjentów i puszczanie niektórych szybką ścieżką onkologiczną - mówił Gos, przypominając, że takie rozwiązanie budzi wśród niektórych wątpliwości. - Najważniejsze, że jest zdefiniowany problem i jest sposób na jego rozwiązanie - dodał.
Jak wskazywał, rozwiązania z pakietu kolejkowego wyeliminują m.in. problem powielania się pacjentów w kolejkach.
Według Gosa rozwiązania usprawniające system kolejek są bardzo ważne, ponieważ "nie ma obecnie możliwości dopompowania dodatkowych środków do systemu".
Gos poinformował, że klub PSL jest za dalszym procedowaniem projektów w komisji zdrowia.
"Doczekaliśmy się, minister zdrowia wziął się do roboty"
Kluby SLD i Twój Ruch opowiedziały się podczas debaty za dalszymi pracami w komisji nad projektami ustaw z tzw. pakietu kolejkowego i onkologicznego. - Doczekaliśmy się tego, że wreszcie minister zdrowia wziął się do roboty - mówił Piotr Chmielowski z SLD.
Według Chmielowskiego, obecnie kolejki do specjalistów są generowane tym, że nie kontraktuje się odpowiednich świadczeń w odniesieniu do potrzeb.
Jak mówił, obecnie wycena świadczeń realizowana przez NFZ jest "z sufitu" i wyraził nadzieję, że będzie ona bardziej przejrzysta po przesunięciu jej do Agencji Oceny Technologii Medycznych - jak proponuje MZ. - Zakładam, że pan minister dopełni tego i Agencja będzie wyceniała świadczenia w sposób prawidłowy - zwrócił się do Arłukowicza.
- SLD na tym etapie prac nad tym pakietem oczywiście popiera w pełni rozwiązania, ale będziemy wnikliwie analizować zapisy na komisji - poinformował Chmielowski w imieniu klubu. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, że minister po trzech latach wziął się do roboty - dodał.
Łukasz Krupa z Twojego Ruchu zaznaczył, że "na pierwszy rzut oka projekty wyglądają zadowalająco", jednak - jak mówił - zawierają nieścisłości. Wyraził przekonanie, że trzeba na komisji rozpatrzyć wszystkie uwagi zgłaszane przez środowiska m.in. lekarzy i pielęgniarek podczas konsultacji i zastanowić się, które są zasadne.