Bartłomiej Sienkiewicz: błyskawiczna utrata prawa jazdy za szybką, niebezpieczną jazdę
Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz zaleca policji, by natychmiast odbierała prawo jazdy kierowcom rażąco łamiącym przepisy ruchu drogowego. - Jest wystarczająca liczba debili i bandytów na polskich drogach - powiedział minister w RMF FM.
Odbierania prawa jazdy najbardziej powinni obawiać się na przykład ci kierowcy, którzy dwukrotnie przekroczą dozwoloną prędkość. Zwłaszcza jeśli to przewinienie popełnią w obszarze zabudowanym.
Sienkiewicz broni w RMF FM pomysłu wprowadzenia alkotestów w samochodach. - Moja perspektywa jest dość oczywista - mówi Sienkiewicz. - To jest perspektywa człowieka, który codziennie dostaje raporty o pijanych kierowcach, którzy kompletnie są bez wyobraźni, bez żadnej odpowiedzialności, bez charakteru, zabijają siebie i innych na drogach. W związku z tym, zdajmy sobie sprawę z jednej rzeczy - mamy do czynienia z pewnym odsetkiem morderców na drogach i - tak jak przy normalnym mordercy, który biega z nożem i chce kogoś zabić - każdy środek, żeby to zmniejszyć, powstrzymać, zredukować - jest dobry. I to jest perspektywa MSW - dodał minister.
Wypowiedź Sienkiewicza to komentarz do kolejnego tragicznego wypadku, który w miniony weekend spowodował kierowca pod wpływem alkoholu. W sobotę wieczorem pijany mężczyzna, który już wcześniej stracił prawo jazdy za prowadzenie po pijanemu, śmiertelnie potrącił dwie dziewczynki: 12- i 13-latkę. Sprawca tragedii nie udzielił im pomocy i pieszo zbiegł z miejsca zdarzenia. Badanie przeprowadzone po ujęciu sprawcy ok. siedmiu godzin po wypadku wykazało, że 46-latek miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Źródło: RMF FM, WP.PL