Bardzo trudne warunki na drogach
W całym kraju panują trudne warunki na drogach. Pamiętajmy, że zanim wsiądziemy do auta powinniśmy oczyścić je ze śniegu. Niektórzy kierowcy ograniczają się do włączenia wycieraczek. Warto pamiętać jednak, że śnieg spadający z dachu wprost na przednią szybę, lub pod koła jadącego za nami auta stwarza równie duże niebezpieczeństwo jak śliskie, nieodśnieżone drogi.
Śląsk
W województwie Śląskim wiele dróg, szczególnie tych mniejszych, jest całkowicie zasypanych. Choć na autostradę A4 wyjechały niedawno pługi to i tam trzeba uważać bo miejscami nie wiadomo nawet, którym pasem się tak naprawdę jedzie. Apelujemy o ostrożność i rozsądek.
Na razie jednak nie ma informacji o zablokowanych trasach - tak przynajmniej podają oficerowie dyżurni policji i straży pożarnej. Trzeba jednak bardzo uważać.
Do tragicznego wypadku doszło przed północą na drodze numer 36 w powiecie lubińskim. Między Niemstowem a Miłosną zderzyły się dwa auta osobowe. Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne. Ponadto w ciągu doby w regionie były jeszcze 3 wypadki w których ucierpiały 4 osoby. Zatrzymano 24 nietrzeźwych kierowców.
Rano przy wjeździe do Wrocławia z ronda ześlizgnęła się ciężarówka, korek sięgał nawet do Tyńca Małego. Samochody stały także w korkach między Długołęką a Mirtowem.
Opolszczyzna
Trudne warunki jazdy panują na większości dróg gminnych i powiatowych Opolszczyzny. Najgorsza sytuacja na drogach południa regionu przy granicy z Czechami.
Podróżowanie utrudniają miejscowo intensywne opady śniegu, na jezdni znajduje się kilkunastocentymetrowa warstwa białego puchu. Temperatury cały czas poniżej zera - jest bardzo ślisko. Na odkrytych odcinkach dróg powiatowych nawiany z pól śnieg tworzy niebezpieczne zaspy.
Zdecydowanie lepsza sytuacja na odcinkach dróg krajowych przebiegających przez Opolszczyznę - nawierzchnia czarna i mokra miejscowo widać tylko błoto pośniegowe.
Warmia i Mazury
W centrum, na północy i na wschodzie województwa od kilku godzin sypie gęsty śnieg. Na głównych trasach natrafimy na błoto pośniegowe. Tak jest m.in. na drodze 51 do przejścia granicznego w Bezledach, na 16 od Mrągowa do Orzysza oraz na 65 Ełk-Olecko-Gołdap. Krajowa droga nr 7 Gdańsk-Warszawa oraz nr 16 Ostróda-Olsztyn-Orzysz są pokryte błotem pośniegowym.
Zablokowana jest droga krajowa nr 51 między Olsztynem a Dorotowem. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe. Natomiast na drodze nr 59 koło Giżycka drogę blokują dwa TIR-y - w Wejdykach i miejscowości Skop.
Na głównych drogach województwa pracuje około 50 pługów i pługosolarek. Pługi nie nadążają jednak z odgarnianiem śniegu. W Olsztynie autobusy miejskie nie mogą podjechać pod wzniesienia.
Więcej błota pośniegowego niż na trasach krajowych jest na drogach wojewódzkich. Miejscami jest tam bardzo ślisko i niebezpiecznie. Najgorzej jest na drogach lokalnych, gdzie nawierzchnie pokryte są cienką warstwą śniegu. Podobnie jest w miastach na bocznych ulicach i uliczkach osiedlowych.
W pobliżu Ełku błoto pośniegowe zalega na krajowej 65. W okolicach Szczytna ślisko na trzech trasach krajowych - 57, 58 i 59. Na głównych drogach regionu pracuje kilkadziesiąt pługopiaskarek i solarek. Synoptycy zapowiadali w okolicach Żuław bardzo silne porywy wiatru powodujące zawieje i zamiecie śnieżne. Jednak do tej pory wieje umiarkowanie. Synoptycy zapowiadają dalsze opady.
Małopolska
W Małopolsce noc na drogach minęła spokojnie. Teraz również jeździmy bez większych problemów. Główne trasy regionu w większości są czarne, ale bardzo śliskie. Tylko miejscami na Podhalu drogi pokryte są śniegiem.
Kierowcy powinni liczyć się z utrudnieniami na krajowej siódemce w rejonie Węgrzc i Bibic oraz na serpentynach w Michałowicach gdzie TiR-y nie radzą sobie ze śliskimi podjazdami.
Krajowa czwórka Kraków-Tarnów w większości jest czarna. Ostrożność trzeba też zachować na górskim odcinku Zakopianki. Po południu w Małopolsce może intensywnie sypać śnieg.
W Zakopanem w ciągu doby spadło ok. 15 cm śniegu, a towarzyszący opadom południowo-zachodni wiatr potęguje uczucie zimna. Temperatura spadła do minus 6 stopni C
Synoptycy ostrzegają też przed porywistym wiatrem, który może powodować zawieje i zamiecie śnieżne. Może wiać z prędkoscia 80 kilometrów na godzinę. Śnieg wciąż będzie padać.
Chociaż na Podhalu nieprzerwanie pracują pługopiaskarki i solarki jezdnie pokryte są błotem pośniegowym, a na wyżej położonych drogach miejscami występują zalodzenia i zaspy. W Zakopanem leży już 35 cm śniegu.