Bangkok poluje na słonie
Władze miejskie Bangkoku postanowiły
przepędzić z miasta około 200 słoni, które przechadzają się
majestatycznie po arteriach stolicy, powodując korki i wypadki -
podaje agencja AFP.
07.09.2004 | aktual.: 07.09.2004 11:39
W czasie ostatniej akcji złapano siedem słoni. Zwierzęta wraz ze swoimi opiekunami zostały wysłane do wschodniej Tajlandii.
W Bangkoku jest jednak jeszcze około 200 słoni. To przede wszystkim bieda i wycinanie lasów zmusza dozorców słoni do sprowadzania swoich pupilów do miasta. Za dnia zwierzęta zarabiają na siebie, otrzymując pieniądze od życzliwych przechodniów. W nocy ukrywają się przed policją na przedmieściach.
Niektóre słonie zginęły lub zostały ranne w wypadkach samochodowych. A mieszkańcy narzekają na władze, którym nie udaje się wyrzucić z miasta uciążliwych zwierzaków - powiedział przedstawiciel władz weterynaryjnych.
100 lat temu w Tajlandii żyło 150 tys. słoni. Teraz na wolności przebywa ponad 2 tys. osobników. Rocznie umiera 150 tych zwierząt.