Bandyci na przemytników, a na nich policja
Na przemytników, próbujących wywieźć tirem
papierosy do Niemiec, napadli bandyci przebrani za policjantów.
Jedni i drudzy wpadli w piątek w zasadzkę zorganizowaną przez
funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego i Komendy Wojewódzkiej
Policji w Olsztynie.
23.05.2003 | aktual.: 23.05.2003 12:13
Policjanci zorganizowali zasadzkę na drodze krajowej nr 7 Gdańsk-Warszawa w okolicach Małdyt - poinformowała Bożena Przyborowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Oficjalnie tir miał zawieźć z woj. pomorskiego do Niemiec miski. Do tego legalnie wywożonego towaru dwaj przemytnicy dołożyli jeszcze papierosy bez akcyzy. Załadunek odbył się koło Ostródy. Tir nie dojechał jednak do polsko-niemieckiej granicy, bo koło Morąga zatrzymali go trzej bandyci przebrani za policjantów.
Obezwładnili oni kierowcę i pasażera tira. Potem pilotowani przez swój rzekomy radiowóz wjechali ciężarówką na krajową "siódemkę". Tam złodzieje i przemytnicy zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy CBŚ i policjantów z wydziału przestępczości gospodarczej.
Trwają przesłuchiwania 5 zatrzymanych. Ciężarówkę z kontrabandą przewieziono do Olsztyna. Policjanci wstępnie ustalili, że w tirze może być ponad 100 tysięcy paczek papierosów.
Wśród trzech mężczyzn, którzy są podejrzewani o napad na tira, jest 27-letni Marcin S., ps. Syra, wielokrotnie zatrzymywany i karany.