Banda Robin Hooda plądruje supermarkety
Grecja ma swoich Robin Hoodów - donoszą
tamtejsze media. Podczas najnowszego z serii napadów,
grupa anarchistów splądrowała supermarket i rozdawała za darmo
jedzenie.
04.09.2008 | aktual.: 04.09.2008 19:42
Grecka policja podaje, że około 20 nieuzbrojonych, zakapturzonych osobników dokonało całej serii kradzieży w Salonikach.
Lokalne media od razu nazwały ich Robin Hoodami. Złodzieje kradną jedynie paczki makaronu i ryżu oraz kartony mleka, które potem wyrzucają na środku ulicy, by ludzie mogli je sobie wziąć.
Jeden z policjantów przyznał, że napastnicy nigdy nie ukradli pieniędzy ani nikogo nie skrzywdzili. Przeskakując przez ladę, proszą ludzi o zachowanie spokoju.
Czasem nie są zakapturzeni i wtedy ludzie ze zdziwieniem obserwują, że wśród napastników są głównie kobiety.
Rosnące koszty utrzymania to po bezrobociu główne zmartwienie Greków. Oficjalnie inflacja wzrosła do 4,9%, jednak niektóre produkty podrożały znacznie więcej.