Bagdad - miasto "Tysiąca i jednej nocy"
Dla żołnierzy amerykańskich szykujących się do ataku na Bagdad to spowite w kurzu miasto rozłożone nad rzeką Tygrys może być po prostu obiektem, na który trzeba skierować celowniki bombowe, czołgowe czy artyleryjskie.
04.04.2003 | aktual.: 04.04.2003 14:51
Jednak to "miasto kalifów", ongiś przez setki lat stolica świata islamu, wywiera ogromny wpływ na miliony Arabów i szczyci się wspaniałą historią.
W IX wieku Bagdad był kwitnącym ośrodkiem filozofii, nauki i literatury. Szczyt świetności osiągnął, gdy Europa była pogrążona w mrokach średniowiecza, prawie tysiąc lat przed tym, zanim ktokolwiek zaczął marzyć o utworzeniu Stanów Zjednoczonych.
Zniszczenie Bagdadu w 1258 roku przez mongolskie wojska Hulagu, wnuka Czyngis-chana, wstrząsnęło światem muzułmańskim i przyspieszyło schyłek potęgi kulturalnej i wojskowej Arabów.
Irakijczycy uważają jednak, że ich stolica nadal wywiera magnetyczny wpływ na Arabów, gdziekolwiek ci się znajdują.
Założony w 762 roku, Bagdad rozkwitł pod rządami Haruna ar- Raszida (785-809). To z jego czasów pochodzą baśnie "Tysiąca i jednej nocy", które rozsławiły na cały świat Aladyna, Ali Babę i Sindbada Żeglarza.
Bagdad nadal uchodzi za stolicę, w której tworzą najlepsi poeci, powieściopisarze i artyści Bliskiego Wschodu.
"Bagdad jest kwiatem cywilizacji Arabów i świata muzułmańskiego" - oświadczył w niedawnym wywiadzie minister spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej Saud al-Fajsal.
Upadek Bagdadu pod ciosami Mongołów jest bolesną datą w dziejach miasta. Armia Hulagu dokonała rzezi mieszkańców i zagrabiła wszystkie ich bogactwa. W miesiącach poprzedzających wojnę prezydent Saddam Husajn straszył swych ziomków, że prezydent George W. Bush zamierza powtórzyć dzieło Mongołów.
"Hulagu naszych czasów napada na twoją matkę, cywilizację iracką - oświadczył Saddam w jednym z przemówień do narodu na początku roku. - Lud Bagdadu zmusi współczesnych Mongołów do popełnienia samobójstwa na murach miasta".
Dziś Bagdad jest nowoczesnym, pięciomilionowym miastem, w którym zachowało się niewiele śladów przeszłości. Ponad skromnymi domami biegną ośmiopasmowe estakady, pozostałość po petrodolarowym boomie lat 70., który przerwał stulecia marazmu po najeździe Mongołów.
Niszczycielski ośmioletni konflikt z Iranem w latach 80., klęska w wojnie 1991 roku i 12 lat sankcji międzynarodowych przysporzyły miastu zniszczeń i zahamowały rozwój.
Jednak ponad płaskimi domostwami nadal górują wspaniałe pomniki wojenne, meczety i otoczone murami pałace prezydenckie. Rzucają się w oczy tym bardziej, że w tym rozległym mieście niewiele jest wysokich budynków.
Bagdad zajmuje obszar rozciągający się 64 km z zachodu na wschód i 32 km z północy na południe, przecięty meandrami Tygrysu. Sześciopasmowa obwodnica opasuje miasto, a drogi dojazdowe niby szprychy koła prowadzą do centrum, gdzie znajdują się gmachy rządowe i pałace prezydenta Saddama Husajna.
Kompleks zabudowań "Starego Pałacu", obejmujący główny pałac prezydenta i oficjalną siedzibę rządu, rozciąga się w sercu miasta na zachodnim brzegu Tygrysu na długości 2,7 km. Mieści się tam również obóz Gwardii Republikańskiej. Kompleks ten jest stale bombardowany przez siły koalicyjne.(mp)