Bagdad - miasto "Tysiąca i jednej nocy"
Dla żołnierzy amerykańskich szykujących się do ataku na Bagdad to spowite w kurzu miasto rozłożone nad rzeką Tygrys może być po prostu obiektem, na który trzeba skierować celowniki bombowe, czołgowe czy artyleryjskie.
Jednak to "miasto kalifów", ongiś przez setki lat stolica świata islamu, wywiera ogromny wpływ na miliony Arabów i szczyci się wspaniałą historią.
W IX wieku Bagdad był kwitnącym ośrodkiem filozofii, nauki i literatury. Szczyt świetności osiągnął, gdy Europa była pogrążona w mrokach średniowiecza, prawie tysiąc lat przed tym, zanim ktokolwiek zaczął marzyć o utworzeniu Stanów Zjednoczonych.
Zniszczenie Bagdadu w 1258 roku przez mongolskie wojska Hulagu, wnuka Czyngis-chana, wstrząsnęło światem muzułmańskim i przyspieszyło schyłek potęgi kulturalnej i wojskowej Arabów.
Irakijczycy uważają jednak, że ich stolica nadal wywiera magnetyczny wpływ na Arabów, gdziekolwiek ci się znajdują.
Założony w 762 roku, Bagdad rozkwitł pod rządami Haruna ar- Raszida (785-809). To z jego czasów pochodzą baśnie "Tysiąca i jednej nocy", które rozsławiły na cały świat Aladyna, Ali Babę i Sindbada Żeglarza.
Bagdad nadal uchodzi za stolicę, w której tworzą najlepsi poeci, powieściopisarze i artyści Bliskiego Wschodu.
"Bagdad jest kwiatem cywilizacji Arabów i świata muzułmańskiego" - oświadczył w niedawnym wywiadzie minister spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej Saud al-Fajsal.
Upadek Bagdadu pod ciosami Mongołów jest bolesną datą w dziejach miasta. Armia Hulagu dokonała rzezi mieszkańców i zagrabiła wszystkie ich bogactwa. W miesiącach poprzedzających wojnę prezydent Saddam Husajn straszył swych ziomków, że prezydent George W. Bush zamierza powtórzyć dzieło Mongołów.
"Hulagu naszych czasów napada na twoją matkę, cywilizację iracką - oświadczył Saddam w jednym z przemówień do narodu na początku roku. - Lud Bagdadu zmusi współczesnych Mongołów do popełnienia samobójstwa na murach miasta".
Dziś Bagdad jest nowoczesnym, pięciomilionowym miastem, w którym zachowało się niewiele śladów przeszłości. Ponad skromnymi domami biegną ośmiopasmowe estakady, pozostałość po petrodolarowym boomie lat 70., który przerwał stulecia marazmu po najeździe Mongołów.
Niszczycielski ośmioletni konflikt z Iranem w latach 80., klęska w wojnie 1991 roku i 12 lat sankcji międzynarodowych przysporzyły miastu zniszczeń i zahamowały rozwój.
Jednak ponad płaskimi domostwami nadal górują wspaniałe pomniki wojenne, meczety i otoczone murami pałace prezydenckie. Rzucają się w oczy tym bardziej, że w tym rozległym mieście niewiele jest wysokich budynków.
Bagdad zajmuje obszar rozciągający się 64 km z zachodu na wschód i 32 km z północy na południe, przecięty meandrami Tygrysu. Sześciopasmowa obwodnica opasuje miasto, a drogi dojazdowe niby szprychy koła prowadzą do centrum, gdzie znajdują się gmachy rządowe i pałace prezydenta Saddama Husajna.
Kompleks zabudowań "Starego Pałacu", obejmujący główny pałac prezydenta i oficjalną siedzibę rządu, rozciąga się w sercu miasta na zachodnim brzegu Tygrysu na długości 2,7 km. Mieści się tam również obóz Gwardii Republikańskiej. Kompleks ten jest stale bombardowany przez siły koalicyjne.(mp)