Badanie wojen ważniejsze
Nowy czeski premier (PAP)
Premier Czech Vladimir Szpidla zamiast
europejskiego Centrum przeciwko Wypędzeniom wolałby Centrum
Badania Przyczyn i Następstw Wojen. Powiedział to w wywiadzie dla
"Sueddeutsche Zeitung".
01.09.2003 | aktual.: 01.09.2003 11:36
"Nie widzę najmniejszej przyczyny uzasadniającej szeroką inicjatywę międzynarodową na rzecz budowy Centrum przeciwko Wypędzeniom. O wiele ważniejsze byłoby europejskie Centrum Badania Przyczyn i Następstw Wojen" - oświadczył premier Czech.
"Świat zmienił się w chwili, w której nabito działa niemieckiego okrętu Schleswig-Holstein
koło Gdańska i zaczęto ostrzeliwać polską bazę Westerplatte. Nie powinniśmy o tym zapominać" - podkreślił Vladimir Szpidla.
Przedmiotem dyskusji jest projekt budowy w Berlinie Centrum przeciwko Wypędzeniom w kształcie proponowanym przez Niemiecki Związek Wypędzonych (BdV). Celem tej inicjatywy jest upamiętnienie cierpień milionów Niemców, których przymusowo wysiedlono po II wojnie światowej z Europy Środkowej i Wschodniej.
Polska i Czechy, ale także niemiecki kanclerz Gerhard Schroeder i minister spraw zagranicznych Joschka Fischer obawiają się, że kierowana przez BdV placówka zbyt jednostronnie akcentowałaby krzywdy wyrządzone Niemcom, bez uwzględnienia historycznego kontekstu wysiedleń.