B. senator skazany za obietnicę wręczenia łapówki
Na karę 3 lat pozbawienia wolności i 18 tys.
zł grzywny skazał Sąd Rejonowy w Olsztynie b.
senatora AWS Pawła A. Sąd uznał go za winnego złożenia obietnicy
wręczenia łapówki prezydentowi Olsztyna Jerzemu Małkowskiemu.
25.07.2005 | aktual.: 25.07.2005 16:58
Sąd ustalił, że b. senator obiecał Małkowskiemu dwa apartamenty i 2 mln zł za odrolnienie działki nad jeziorem w Olsztynie.
Dla zaistnienia tego przestępstwa - obietnicy udzielenia korzyści majątkowej - wysokość łapówki, czyli dwa miliony złotych, która wydaje się nierealna, nie ma znaczenia. Sama obietnica jest już przestępstwem - uzasadniła wyrok sędzia Joanna Naworska.
Podkreśliła, że kara 3 lat bezwzględnego więzienia dla b. senatora jest sprawiedliwa, bo mimo iż był on dotychczas znany jako działacz polityczny - radny Olsztyna i senator działający na rzecz miasta i regionu - to stopień szkodliwości społecznej czynu jest znaczny.
Należy piętnować takie przestępstwa jak płatna protekcja czy korupcja, które w ostatnim czasie w Polsce stały się popularne - oceniła sędzia.
Sąd ustalił, że podczas trzech spotkań Pawła A. z prezydentem Olsztyna doszło do dwukrotnej propozycji wręczenia łapówki.
Paweł A., przedstawiając się jako pełnomocnik właściciela 11- hektarowej działki nad jeziorem w osiedlu Redykajny w Olsztynie, w zamian za zmianę przeznaczenia gruntu z rolnego na teren pod zabudowę i rekreację obiecał prezydentowi Olsztyna 2 apartamenty i 2 mln zł. Właścicielem działki jest przedsiębiorca i kolega Pawła A., Jan B.
Głównymi dowodami w sprawie były nagrania dźwiękowe i filmowe ze składania obietnicy łapówki.
Po pierwszym spotkaniu z b. senatorem, gdy ten złożył propozycję łapówki, Małkowski poinformował policję o próbie korupcji, po czym został włączony w pracę operacyjną. Na kolejne dwa spotkania z Pawłem A. prezydent poszedł wyposażony w aparaturę podsłuchową i mikrokamerę zainstalowaną w ubraniu. Dowodem była także kartka, na której b. senator napisał "Dla Ciebie!!! 2 apartamenty" i wręczył ją prezydentowi.
Paweł A. podczas postępowania prokuratorskiego i w czasie procesu nie przyznawał się do winy, a jego obrońca utrzymywał, że propozycja A. była "formą sponsoringu dla miasta".
B. senator nie był obecny na ogłoszeniu wyroku.
Paweł A., z wykształcenia prawnik, był posłem I kadencji Sejmu w latach 1991-93 z listy Kongresu Liberalno-Demokratycznego oraz w latach 1997-2001 senatorem z listy AWS. Należał m.in. do Komisji Praw Człowieka i Praworządności.
Wyrok nie jest prawomocny, obrońca b. senatora zapowiedział apelację.