ŚwiatB.prezydent usłyszał zarzuty ws. zabójstwa dziennikarza

B.prezydent usłyszał zarzuty ws. zabójstwa dziennikarza

Były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma powiedział po swym przesłuchaniu w prokuraturze w sprawie zabójstwa dziennikarza Georgija Gongadzego, że usłyszał zarzuty. Kuczma nie sprecyzował, jakie zarzuty mu postawiono.

B.prezydent usłyszał zarzuty ws. zabójstwa dziennikarza
Źródło zdjęć: © AFP

24.03.2011 | aktual.: 24.03.2011 14:36

Prokuratura generalna Ukrainy poinformowała o wszczęciu śledztwa przeciwko Kuczmie, podejrzanemu o inspirowanie zabójstwa w 2000 roku niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego.

Zastępca prokuratora generalnego Rinat Kuzmin powiedział, że Leonid Kuczma jest podejrzewany o nadużycie władzy, wydawanie niezgodnych z prawem rozkazów kierownictwu MSW, co doprowadziło do zabójstwa Georgija Gongadzego.

Jak twierdzi portal „Ukraińska Prawda”, zgodnie z ukraińskim prawem, w związku z taką kwalifikacją przestępstwa, nie jako zabójstwa, a właśnie jako nadużycia władzy, Leonid Kuczma może być uznany za winnego, ale i tak uniknie kary więzienia.

Dotąd nie wiadomo, jakie motywy kierowały obecnymi władzami, które pozwoliły Prokuraturze Generalnej na zajęcie się byłym prezydentem. Żaden z komentatorów nie mówi o tym, że ma to na celu uczciwe zakończenie sprawy Georgija Gongadzego. Jako możliwe wersje przedstawia się dawny konflikt między byłym a obecnym prezydentem Wiktorem Janukowyczem.

Eksperci rozpatrują także wersję mówiącą o tym, że sprawa to element nacisku na zięcia Leonida Kuczmy biznesmena Wiktora Pińczuka. Inne ewentualne cele władz to odwrócenie uwagi społeczeństwa od problemów ekonomicznych, a także pokazanie Zachodowi, iż rządzący sądzą nie tylko opozycjonistów. Powstała także wersja, iż nowe władze chcą tą sprawą ostatecznie uniewinnić Leonida Kuczmę.

Georgij Gongadze był założycielem niezależnego portalu „Ukraińska Prawda”. Zajmował się dziennikarstwem śledczym, pisząc - między innymi - o korupcji we władzach. Zaginął 16 września 2000 roku, 2 listopada pod Kijowem odnaleziono jego ciało. Później jeden z ochroniarzy ówczesnego prezydenta ujawnił taśmy, na których głos podobny do głosu Leonida Kuczmy zleca zabójstwo Georgija Gonagdzego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)