B. Bardot: nie zakładajcie psom kagańców!
Gwiazda francuskiego kina Brigitte Bardot stanęła w obronie psów i potępiła nowe przepisy obowiązujące Genewie, które nakazują zakładanie psu kagańca we wszystkich publicznych parkach.
25.08.2006 | aktual.: 25.08.2006 19:20
Nie uważam, żeby yorkshire terrier czy piesek salonowy stanowił duże zagrożenie dla społeczeństwa - powiedziała w oświadczeniu dla dziennika "Tribune de Geneve" znana z działalności na rzecz praw zwierząt aktorka.
Niestety to zawsze psy płacą za ignorancję, brak odpowiedzialności i złe zachowanie swoich właścicieli - dodała.
Prawo weszło w życie w poniedziałek. O konieczności jego wprowadzenia zaczęto mówić w związku z pogryzieniem niemowlęcia przez pitbulla.
Wypadek, w którym 18-miesięczne niemowlę zostało poważnie oszpecone, odnowił debatę na ten temat, trwającą od grudnia ubiegłego roku, gdy pitbulle zagryzły pod Zurychem 6-letniego chłopca.
Nowe prawo dotyczy wszystkich 30 000 psów w Genewie, niezależnie od rasy. Za jego nieprzestrzeganie właścicielom psów grożą wysokie grzywny.
Szwajcarski obrońca praw zwierząt Franz Weber, który wraz z Brigitte Bardot występował w obronie kanadyjskich fok, powiedział: Gdybym miał psa w Genewie, po prostu ignorowałbym to prawo. Kaganiec odbiera psu godność i dumę.