"Azja" będzie sądzony w Jeleniej Górze
Oskarżony o podkładanie bomb i porwania, poszukiwany przez niemiecką i polską policję Ryszard M. pseudonim "Azja" od kilku miesięcy wraz dwudziestoma kompanami nie mógł stanąć przed sądem. Akta krążyły między Jelenią Górą, Wrocławiem i Gliwicami. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zadecydował jednak, że ostatecznie sprawa odbędzie się w Jeleniej Górze.
33-letni Ryszard M., młodszy brat domniemanego przywódcy nadgranicznego gangu - "Carringtona" - jest oskarżony o udział w przestępczej grupie, napady, rozboje i podkładanie bomb. Przez dwa lata był poszukiwany przez policję. Prokuratura jest zdania, że "Azja" i jego kompani napadli m.in. na konwój w Głogowie i ukradli ponad 100 tys. zł. Kilkunastu oskarżonych przebywa w areszcie we Wrocławiu, jeden w Zielonej Górze, a dwóch w Wołowie.
Akt oskarżenia trafił pierwotnie do sądu w Jeleniej Górze. Ten wystąpił o przeniesienie sprawy do Wrocławia twierdząc, że przewożenie na rozprawy tak dużej liczby sprawców może być ryzykowne. Wrocław sprawę odrzucił, bo w kolejce czeka wiele innych nie rozpatrzonych spraw. Potem akta trafiły do Gliwic, ponieważ to tam po raz pierwszy wszczęto przeciwko "Azji" postępowanie. Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, a ten zadecydował, że "Azja", inaczej "Mały Carrington" stanie przed sądem jeleniogórskim.
Twoje Sudety/Twoje Radio
(E.S./acid)