Aż 2 mln Polaków w skrajnym ubóstwie. Porażający raport [TYLKO W WP]

W 2020 r. liczba obywateli żyjących w skrajnym ubóstwie zwiększyła się o 378 tys. osób. Odczuły to głównie dzieci i najstarsi. 15,7 mln Polaków żyje zaś poniżej minimum socjalnego.

Aż 2 mln Polaków w skrajnym ubóstwie. Porażający raportAż 2 mln Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Porażający raport
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Michałowski

Wynika tak z najnowszego opracowania "Poverty Watch 2021" przygotowanego przez EAPN Polska, czyli Polski Komitet Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu. To rokrocznie przygotowywany raport pokazujący, jak zmienia się skala biedy w Polsce. Oparty jest przede wszystkim na oficjalnie publikowanych przez agendy krajowe i międzynarodowe statystykach. Dokument zostanie dziś opublikowany przez komitet.

Walka o przeżycie

Kluczowy wniosek z tegorocznego opracowania: liczba osób skrajnie ubogich istotnie wzrosła. W tym zwiększyła się liczba skrajnie ubogich dzieci oraz seniorów.

EAPN Polska wskazuje, że w 2020 r. populacja Polaków żyjących poniżej minimum egzystencji liczyła łącznie ok. 2 mln osób, w tym 410 tysięcy dzieci (wzrost o ok. 98 tys.) i 312 tysięcy seniorów (wzrost o ok. 49 tys.).

Minimum egzystencji w 2020 r. to zaś jedynie 640 zł miesięcznie dla gospodarstw jednoosobowych oraz 1 727 zł miesięcznie dla czteroosobowej rodziny, w której jest dwoje rodziców i dwoje dzieci do lat 14.

Krótko mówiąc: życie poniżej minimum egzystencji to funkcjonowanie w ciągłym ryzyku dla zdrowia i życia człowieka.

- Najprawdopodobniej wzrost liczby osób znajdujących się w skrajnym ubóstwie ma charakter przejściowy. W 2020 r. tymczasowe zamknięcia części gospodarki powodowały zmniejszenie dochodów z pracy w zawodach o najniższych płacach, co nie będzie miało miejsca w 2021 r. - zaznacza dr hab. Ryszard Szarfenberg, przewodniczący EAPN Polska.

Ale od razu dodaje, że zagrożeniem dla najuboższych może być rosnąca inflacja. Świadczenia rodzinne i wychowawcze w większości nie są waloryzowane, a wzrost wynagrodzeń nie jest wcale pewny, gdy praca wśród najbiedniejszych obywateli często wykonywana jest "na czarno" lub w ogóle jej nie ma.

Wykluczone miliony

Szczególnie niepokojący jest wzrost ubóstwa wśród dzieci. W ubóstwie skrajnym w 2020 r. znajdowało się aż 410 tys. dzieci. Autorzy opracowania zaznaczają, że gdyby miał zostać zrealizowany cel rządu, czyli zmniejszenie liczby skrajnie ubogich niepełnoletnich do mniej niż 1 proc., to liczba ta nie powinna być wyższa niż 62 tys. osób. Innymi słowy, zasięg ubóstwa skrajnego wśród dzieci musiałby się zmniejszyć o 85 proc.

Warto przy tym zaznaczyć, że i tak w 2020 r. liczba skrajnie ubogich dzieci była znacznie niższa niż w 2015 r., gdy w krytycznej sytuacji znajdowało się ok. 900 tys. młodych osób (przykładowo ubóstwo skrajne w rodzinach z co najmniej trójką dzieci w wieku do 17 roku życia dotykało w 2020 r. 8,7 proc. rodzin, a w 2015 r. - 16,7 proc.). Przyczyniło się do tego bez wątpienia świadczenie na dzieci, tzw. 500 plus.

Zdaniem twórców raportu w 2020 r. aż 44,4 proc. dzieci mogło być wykluczonych społecznie, czyli nie miało możliwości realizowania swych uzasadnionych potrzeb. W koszyku minimum socjalnego jest bowiem nie tylko wyżywienie i ubranie, lecz także możliwość korzystania z transportu, kultury, sportu i wypoczynku, czyli wszystkiego tego, co jest niezbędne nie tylko do przeżycia, lecz także rozwoju jednostki.

Tym samym tak jak w absolutnie krytycznej sytuacji jest ponad 400 tys. dzieci, tak ponad 3 miliony pociech nie jest w stanie realizować swych podstawowych potrzeb.

Zwiększyła się też, pomimo dodatkowych świadczeń pieniężnych dla najstarszych, liczba skrajnie ubogich seniorów - z 264 tys. w 2019 r. do 312 tys. w 2020 r.

Więcej biedy, mniej zasiłków

W 2020 r. część gospodarki była zamknięta, co utrudniało podjęcie pracy. Co jednak ciekawe, o 8 proc. w porównaniu z 2019 r. zmniejszyła się liczba osób, które skorzystały z głównych świadczeń pomocy społecznej.

- Zaskoczyło mnie to. Po pierwszych sygnałach w drugim kwartale 2020 r. wydawało się, że będzie dużo więcej wniosków o wsparcie. Faktycznie dotyczyło to tylko specjalnych zasiłków celowych przyznawanych niezależnie od dochodu i pod warunkiem podpisania kontraktu socjalnego. Stało się tak prawdopodobnie dlatego, że w najcięższym okresie pandemii ośrodki pomocy społecznej były mniej dostępne - zauważa dr hab. Ryszard Szarfenberg.

Mówiąc wprost: znaczna część ośrodków była zamknięta na cztery spusty, a wypracowanie procedur zdalnego przyznawania zasiłków trwało. Zresztą nie każdy potrzebujący był w stanie bez kontaktu fizycznego zwrócić się o pomoc.

Profesor nadzwyczajny UW bierze pod uwagę też to, że część osób, które nigdy nie korzystały z pomocy społecznej, mogło otrzymać świadczenie postojowe czy później dodatek solidarnościowy. Mogli też mieć trochę oszczędności i ograniczyć wydatki, a w najgorszym wypadku zdecydować się na tymczasowe niepłacenie rachunków. - Nie wykluczam też, że część odczuwała wstyd, traktując pomoc społeczną jako ostateczność dla tych, co nie są w stanie sobie radzić i mają wiele innych problemów - mówi Szarfenberg.

Wreszcie znaczenie mógł mieć też fakt, że kryteria dochodowe uprawniające do otrzymania pomocy były w 2020 r. bardzo niskie, w części przypadków niższe nawet niż granica skrajnego ubóstwa.

- Polityka przeciwdziałania ubóstwu i wykluczeniu powinna uwzględniać świadczenia pieniężne, które są odpowiednio wysokie, regularnie waloryzowane i skoordynowane. Obecnie dostępne świadczenia niestety takie nie są. Z drugiej strony wsparcie finansowe powinno być połączone z dostępnymi dobrej jakości usługami dla osób w wieku produkcyjnym. Także na tym polu przed polskim rządem jest jeszcze wiele pracy. W szczególności, jeśli chcemy skorzystać z funduszy unijnych na lata 2021-2027 – zaznacza dr hab. Ryszard Szarfenberg.

EAPN Polska zwraca bowiem uwagę na to, że Unia Europejska przyjęła rozporządzenia regulujące wydatkowanie Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS+) i innych funduszy strukturalnych w państwach członkowskich w okresie 2021-2027. Warunkiem uruchomienia EFS+, a tym samym otrzymania pieniędzy przez Polskę, jest opracowanie i przyjęcie przez rząd ram strategicznych dla polityki przeciwdziałania ubóstwu i wykluczeniu społecznemu. Tych zaś nadal nie ma.

Wybrane dla Ciebie
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"