Awaryjne lądowanie samolotu Ryanair w Hiszpanii
Samolot Ryanair awaryjnie lądował na madryckim lotnisku Barajas. Przyczyną był nagły spadek ciśnienia w kabinie. To druga w tym tygodniu taka sama awaria irlandzkich linii lotniczych.
Ministerstwo Przemysłu wszczęło dochodzenie przeciwko Ryanairowi, bo zdaniem resortu, linie narażają na niebezpieczeństwo pasażerów.
Samolot leciał z Madrytu na Wyspy Kanaryjskie. Godzinę po starcie nagle stracił wysokość a w kabinie zaczęło brakować tlenu. Maszyna zawróciła i wylądowała na Barajas, gdzie pasażerom udzielono pomocy lekarskiej. Pięciu z problemami serca i uszu trafiło do szpitala.
Pięć dni temu podobny problem miał samolot, który leciał z Walencji. - Najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa i zagwarantowanie obywatelom Hiszpanii wszelkich gwarancji i poszanowania praw w samolocie. Przypominam, że wykupując bilet, pasażer ma nie tylko obowiązki, ale również prawa - argumentowała minister przemysłu Ana Pastor.
Resort ten wszczął przeciwko liniom dochodzenie. To nie pierwszy problem Ryanair w Hiszpanii. W sierpniu trzykrotnie doszło do awaryjnego lądowania samolotów tych linii. Wtedy przyczyną było oszczędne tankowanie i ryzyko, że podczas lotu zabraknie paliwa.