Awaryjne lądowanie Czecha na polskiej łące
Czeski pilot awaryjnie lądował na łące koło Chełmska Śląskiego. Nic mu się nie stało. Czeka teraz na transport do rodzinnego kraju.
Czech jest jednym z uczestników zawodów szybowcowych organizowanych u naszych południowych sąsiadów. Niekorzystny wiatr zepchnął jego szybowiec po starcie na polską stronę. Lotnik był już zbyt nisko, by próbować powrotu przez granicę, wybrał więc łąkę koło Chełmska Śląskiego i wylądował.
Na miejsce przyjechała straż graniczna, uprzedzona wcześniej o czeskich zawodach. Lotnik został więc normalnie odprawiony tak, jakby przekroczył granicę przez drogowe przejście w Lubawce. Przez to właśnie przejście powróci teraz do Czech wraz ze swoim szybowcem.