Awaria centralnego ogrzewania w Krakowie
W wyniku awarii północna część Krakowa pozbawiona jest ciepła. Skutki uszkodzenia będą odczuwalne co najmniej przez kilka godzin.
07.11.2009 | aktual.: 07.11.2009 11:55
Rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, Renata Krężel powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że nad ranem pękła jedna z głównych magistrali ciepłowniczych, wychodzących z Elektrowni Kraków. Awaria dotknęła mieszkańców Białego i Czerownego Prądnika, Azorów, Bronowic, Krowodrzy i części Śródmieścia.
Rzeczniczka dodała, że obecnie prowadzone są prace w celu przywrócenia ciepła w mieszkaniach w trybie awaryjnym. Po uzupełnieniu wody, która wyciekła z systemu grzewczego, funkcję uszkodzonej magistrali zachodniej mają przejąć inne rurociągi. Przywrócenie ciepła w domach potrwa co najmniej kilka godzin. Gorzej może być w przypadku mieszkańców Dąbia, - miejsca, w którym doszło do awarii. Mieszkańcy tej części miasta mogą czekać na przywrócenie ogrzewania nieco dłużej.
Nie sposób określić dokładnego czasu usunięcia głównej awarii. W tej chwili odpompowywana jest woda z miejsca, w którym pękł rurociąg. Dopiero po jej usunięciu będzie można ocenić rozmiary szkody.
W Krakowie nie ma mrozu. Temperatura wynosi nieco ponad 5 stopni Celsjusza.
Awaria nie powinna spowodować zakłóceń w komunikacji, bo wydarzyła się w terenie niezabudowanym, z dala od dużych arterii komunikacyjnych.