Awantura w Republice. Posłanka przeklęła na wizji

Awantura w telewizji Republika. Posłanka Polski 2050 Elżbieta Burkiewicz irytowała się, że ciągle ktoś jej przerywa w trakcie dyskusji. Padł wulgaryzm.

Elżbieta Burkiewicz poirytowała się podczas dyskusjiElżbieta Burkiewicz poirytowała się podczas dyskusji
Źródło zdjęć: © East News, Republika | Filip Naumienko, REPORTER
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Co musisz wiedzieć?

  • Podczas programu "Miłosz Kłeczek zaprasza" doszło do napiętej sytuacji.
  • Posłanka Polski 2050 Elżbieta Burkiewicz irytowała się, że przerywa jej prowadzący Miłosz Kłeczek oraz rzecznik PiS Rafał Bochenek.
  • - Ku**a, ja wychodzę z tej audycji, bo tu się nie można przebić - powiedziała.

Podczas programu Miłosza Kłeczka w Republice dyskutowano o sprawie kamienicy przy ulicy Marszałkowskiej 66 w Warszawie. Rzecznik PiS Rafał Bochenek razem z prowadzącym nie dawali się wypowiedzieć Elżbiecie Burkiewicz z Polski 2050. Kiedy Kłeczek pozwolił jej się wypowiedzieć, poseł PiS natychmiast jej przerwał.

- K***a, ja wychodzę z tej audycji, bo tu się nie można przebić przez… - powiedziała posłanka, która łączyła się ze studiem zdalnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Poparcie" Mentzena. Ekspert zwraca uwagę na jeden detal. "Ograł go"

- Pani poseł, no dyskutujemy, na żywo mamy program. Jest trudniej, bo pani jest na łączeniu. Proszę nas zrozumieć. My panią źle słyszymy, pani nas źle słyszy - zaczął tłumaczyć Kłeczek.

- Jakby mnie ktoś tak bardzo nie prosił, żebym tu była w tym programie, to by mnie tu nie było. To nie jest żadna wielka dla mnie przyjemność dyskutować w ten sposób, że się musimy przekrzykiwać, naprawdę - mówiła.

"Nie wiem, czy pani nas słyszy"

Kłeczek zaczął przekonywał, że audycję ogląda "600-700 tys. osób" i zarzucił posłance, że "nie chce z nimi rozmawiać". Burkiewicz przekonywała, że cieszy sie z występu, ale nie podoba jej się, że ciągle jej się przerywa i ktoś na nią krzyczy.

- Mówimy głośno, bo ja nie wiem, czy pani nas słyszy. Jest pani na łączeniu internetowym, a nie w studiu, to po pierwsze. A po drugie, jeżeli pani mówi coś, co jest niezgodne z prawdą, to natychmiast prostujemy, żebyśmy później nie zapomnieli. Ale jeśli pani potrzebuje więcej czasu wyłącznie dla siebie, to bardzo proszę: tylko dla pani ten czas - powiedział Kłeczek.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Lubuskie: Czołowe zderzenie samochodów, są ranni
Lubuskie: Czołowe zderzenie samochodów, są ranni
W USA zawrzało. Tysiące ludzi na ulicach
W USA zawrzało. Tysiące ludzi na ulicach
Gigantyczna kolejka po paliwo w Rosji. Jest nagranie
Gigantyczna kolejka po paliwo w Rosji. Jest nagranie
Chłodny front dotarł nad Polskę. Spadła krupa śnieżna
Chłodny front dotarł nad Polskę. Spadła krupa śnieżna
Egipt przewodzi siłom stabilizacyjnym w Strefie Gazy
Egipt przewodzi siłom stabilizacyjnym w Strefie Gazy
Afera z krawatem Hegsetha. Tak wyglądał na spotkaniu z Zełenskim
Afera z krawatem Hegsetha. Tak wyglądał na spotkaniu z Zełenskim
Merz o spotkaniu Trump-Zełenski. Złe wieści dla Ukrainy
Merz o spotkaniu Trump-Zełenski. Złe wieści dla Ukrainy
Polacy wskazują na Merkel, Szczęsny ratuje Barcelonę [SKRÓT DNIA]
Polacy wskazują na Merkel, Szczęsny ratuje Barcelonę [SKRÓT DNIA]
Szalona ucieczka matizem zakończona dramatycznym wypadkiem. Nagranie
Szalona ucieczka matizem zakończona dramatycznym wypadkiem. Nagranie
Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT
Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT
Sum gigant w Poznaniu. "Tę rybę już znam"
Sum gigant w Poznaniu. "Tę rybę już znam"
Nowe informacje po wypadku autokaru w Austrii. Stan Polaków ciężki
Nowe informacje po wypadku autokaru w Austrii. Stan Polaków ciężki