"Putin zaciera ręce". Duda popełnił błąd?
Awantura o leopardy trwa. Po wywiadzie Andrzeja Dudy dla niemieckiego dziennika głos zabrali polscy generałowie. Da się zastąpić braki w polskim sprzęcie?
10.06.2022 | aktual.: 10.06.2022 08:53
Prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu niemieckiemu dziennikowi "Bild", w którym ostro skomentował sprawę niemieckich czołgów Leopard, które miały trafić do Polski w zamian za oddany Ukrainie sprzęt starszej generacji.
Polski prezydent wprost oskarża Niemcy o złamanie słowa ws. dostawy czołgów do Polski. Duda zaprzeczył również, by strona niemiecka próbowała w jakikolwiek sposób wyjaśnić tę sytuację. - Nic mi nie wiadomo o tym, żebyśmy tam otrzymali wsparcie ze strony niemieckiej, jeśli chodzi o czołgi - stwierdził.
Podkreślił także, że Polska nie spodziewała się najnowszych czołgów od Niemiec, ale takich w "starszych wersjach". Nie dostała jednak nic.
- Spodziewaliśmy się jednak, że dostaniemy starszą wersję czołgów. Z tego, co wiem, nic nie dostaliśmy - powiedział Duda. - Oddaliśmy nasze czołgi i teraz nie mamy nic w zamian - dodał.
"Putin zaciera ręce"
Jak stwierdził gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z "Faktem", takie publiczne wypowiedzi nie służą Polsce. - Moim zdaniem trzeba zrobić rozpoznanie i rozmowy międzyrządowe, a nie kłócić się medialnie. Władimir Putin zaciera ręce, że w Europie kłócą się o czołgi. To powinno być przedmiotem cichej dyplomacji. Działania w takiej sprawie nie powinny być publiczne - zaznaczył.
Były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, gen. Mieczysław Gocuł uważa, że nie będzie łatwo zastąpić Leopardy i jeśli nie dostaniemy czegoś zamiast nich, nasz potencjał wojskowy się zmniejszy.
Zobacz także