Autorzy niefortunnego żartu o zdrowiu księżnej Kate zawieszeni
Dwoje prezenterów australijskiego radia 2DayFM, którzy zadzwonili do londyńskiego szpitala udając królową Elżbietę II i księcia Karola dopytując się o zdrowie księżnej Kate, zostało zawieszonych - poinformował w sobotę ich pracodawca.
07.12.2012 | aktual.: 23.07.2013 13:45
Stacja radiowa 2DayFM poinformowała na swojej stronie na Facebooku, że dwoje prezenterów - Mel Greig i Michael Christian - nie powróci do pracy "do czasu dalszych poleceń". W komunikacie podkreślono, że decyzję podjęto "jako wyraz szacunku dla tragedii".
Samobójstwo pielęgniarki?
W piątek odkryto, że pielęgniarka ze szpitala im. króla Edwarda VII, Jacintha Saldanha, która udzieliła informacji prezenterom z Australii, nie żyje. W opinii brytyjskich mediów pielęgniarka najprawdopodobniej popełniła samobójstwo, gdyż policja nie traktuje zgonu jako podejrzanego.
Policja i dyrekcja szpitala nie potwierdziły ani nie zdementowały wersji o samobójstwie.
Prezenterzy zadzwonili do szpitala, by po przedstawieniu się jako królowa i następca tronu zażądać połączenia z małżonką księcia Williama, oficjalnie księżną Cambridge, która przebywała w szpitalu z powodu uporczywych wymiotów ciężarnych. Pielęgniarka odparła, że księżna śpi, jej stan jest stabilny i w nocy nie wydarzyło się nic szczególnego.
Prezenterzy "w szoku"
Australijska stacja radiowa wyraziła "głęboki smutek z powodu tej tragedii" i przekazała wyrazy współczucia rodzinie pielęgniarki. Według komunikatu stacji, autorzy niefortunnego żartu "są w stanie szoku".
Na profilu stacji na Facebooku pojawiły się setki wpisów oburzonych internautów domagających się zwolnienia żartownisiów.