Autorka artykułu o abp. Wielgusie: moje informacje są pewne
Katarzyna Hejke, współautorka artykułu w "Gazecie Polskiej", z którego wynika, że arcybiskup Stanisław Wielgus współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa, jest przekonana, że jej informacje są pewne.
19.12.2006 14:20
Dziennikarka powiedziała, że o sprawie tej dyskutowano już od dłuższego czasu. Nie chciała jednak mówić o kulisach śledztwa, bo to - jak zaznaczyła - zdradziłoby to informatorów tygodnika.
Arcybiskup Stanisław Wielgus uważa, że informacje "Gazety Polskiej" o jego rzekomej współpracy ze służbą bezpieczeństwa to zaplanowany atak, "związany z jakąś mistyfikacją". Katarzyna Hejke podkreśla z kolei, że to dziennikarze "Gazety Polskiej", starając się dochować zasad dziennikarskiej rzetelności, pytali arcybiskupa Wielgusa o to, czy materiały mogły być sfabrykowane. Dodała, że duchowny mówił, iż dokumenty mogły być sfałszowane, jednak ona jako autorka materiału zna charakter dokumentów i jest pewna, że sfabrykowane nie były.
Katarzyna Hejke podkreśla, że artykuł opublikowano teraz, aby "dać metropolicie czas, by mógł wyznać prawdę o swojej przeszłości swoim wiernym". 7. stycznia odbędzie się ingres Stanisława Wielgusa do katedry warszawskiej.