Świat"Autokar był sprawny, ale nie został zgłoszony"

"Autokar był sprawny, ale nie został zgłoszony"

Polski autokar z 1993 r., który uległ wypadkowi w Serbii, nie był zgłoszony do bazy danych Biura Obsługi Transportu Międzynarodowego jako autobus używany do przewozów międzynarodowych - poinformował Główny Inspektor Transportu Drogowego Tomasz Połeć. Natomiast Dyrektor Ruchu Drogowego z Komendy Głównej Policji Jacek Zalewski przypomniał, że autobus przeszedł pomyślnie kontrolę dokonaną przez policję.

"Autokar był sprawny, ale nie został zgłoszony"
Źródło zdjęć: © AFP

11.07.2008 | aktual.: 11.07.2008 17:13

Główny Inspektor Transportu Drogowego podjął decyzję w sprawie kontroli w firmie przewozowej, do której należał polski autokar, uczestniczący w wypadku w Serbii. W wyniku wypadku na północy tego kraju zginęło 6 osób, a ponad 40 zostało rannych.

Połeć poinformował, że autokary firmy przewozowej były w latach 2005-2007 13-krotnie kontrolowane przez GIDT. W roku 2005 kontrole stwierdziły cztery naruszenia o nikłej wadze, natomiast w roku 2006 i 2007 dziewięć kontroli nie wykazało żadnych uchybień.

Autobus przeszedł pomyślnie kontrolę dokonaną przez policję - powiedział Dyrektor Ruchu Drogowego z Komendy Głównej Policji Jacek Zalewski. Kontrola wykazała, ze układy: kierowniczy, hamulcowy oraz jezdny były sprawne. Zalewski powiedział,że w chwili obecnej jest jeszcze za wcześnie na wskazywanie przyczyn wypadku.

Piętrowy autobus wiózł 70 osób, w tym 35 dzieci z Lędzin na Śląsku. Na górnym pokładzie autokaru jechały dzieci wraz z opiekunami, a na dolnym wczasowicze. Poszkodowani wracali z wakacji z okolic Warny w Bułgarii.

Do wypadku doszło przed godziną 7.00 na autostradzie pomiędzy Belgradem a Nowym Sadem. Według wstępnych ustaleń, kierowca stracił kontrolę nad pojazdem, który zjechał z trasy i wpadł do rowu.

60 osób zostało przewiezionych do szpitali w Belgradzie i Nowym Sadzie. Na miejscu zdarzenia jest policja, która bada przyczyny wypadku.

Zobacz także
Komentarze (0)